Polska Wiadomości

GW nawołuje do “powstania LGBT”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal nczas.com „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł., w którym nawołuje do wywołania „powstania” lgbt. Wzorem ma być rozróba do jakiej doszło w mafijnej spelunie Stonewall w Nowym Jorku, kiedy to homoseksualiści, lesbijki i transwestyci zaatakowali policjantów i próbowali ich żywcem spalić.

Bandycki napad na policjantów w mordowni Stonewall jest świętowany wśród LGBTHIV jako początek ich ruchu. Kochający dziwaczniej i zmiennopłciowcy przedstawiają to jako ‚powstanie” przeciwko ciemiężcom.

Do tego nawiązuje Karpieszuk z „Gazety Wyborczej” w swym artykule „Potrzebujemy polskiego Stonewall”.

„Pół wieku temu w nowojorskiej spelunie Stonewall zaczęła się rewolucja. Podczas jednego z wielu policyjnych najazdów na bar, w którym spotykali się geje, lesbijki, osoby transpłciowe (choć to sformułowanie wtedy jeszcze nie było znane), bywalcy przybytku pierwszy raz przeciwstawili się policyjnym represjom. Tamte wydarzenia, znane jako „zamieszki w Stonewall” bądź „powstanie w Stonewall”, uchodzą dziś za początek walki osób LGBT o równe prawa” – pisze Karpieszuk.

I dalej o tym, że Nowy Jork świętował tę „niezwykłą rocznicę” wielką paradą. Artykuł kończy wezwaniem do przemocy – atakowania policjantów, demolowania miasta i podpaleń.

„W 50. rocznicę „powstania w Stonewall” w Polsce partia rządząca w najlepsze nakręca homofobiczną nagonkę na niespotykaną skalę. W zasadzie nie ma tygodnia bez szczucia. Potrzebujemy polskiego Stonewall! – wzywa powstaniec Karpieszuk.

Jak wyglądało to mityczne „powstanie”. Otóż mafijna rodzina Genovese założyła kilka spelun z myślą o specjalnej klienteli – homoseksualistach, lesbijkach, zmiennopłciowcach, narkomanach i prostytutkach. Pomysł był prosty – przerobić norę na spelunę i sprzedawać nielegalnie alkohol – bez koncesji, nie płacić podatków, nie przejmować się warunkami sanitarnymi i bezpieczeństwa. Kto by się tam martwił, że w razie pożaru nikt z takiej meliny nie ucieknie Z kibli może się wylewać, szklanki można myć w jakiejś gumowej wannie, homoseksualiści i tak będą przychodzić.

Policja od czasu do czasu robiła najazdy na te działające całkowicie nielegalnie speluny i konfiskowała lewy alkohol. W czasie jednej z takich akcji – 29 czerwca 1969 w Stonewall doszło do owego „powstania”. Policjanci weszli i zaczęli rekwirować nielegalnie sprzedawany alkohol i sprawdzać dokumenty klienteli. Wtedy pijane towarzystwo wszczęło awanturę, która przerodziła się w trwające calą noc zamieszki.

Przed speluna już wcześniej było około 200 osób, które ze względu na tłok nie mogły dostać się do środka. Kiedy policjanci zaczęli wyprowadzać agresywnych homoseksualistów tłum zaatakował ich kamieniami, butelkami – wszystkim co było pod ręką. Z okolicznego parku ściągnęli mieszkający w nim bezdomni i męskie prostytutki, które po krzakach świadczyły usługi. Zaczęła się prawdziwa bitwa.

Część policjantów zamknęła się w radiowozach, część w spelunie Stonewall, która motłoch zaczął szturmować. Pijany i otumaniony narkotykami zaczął tez niszczyć wszystko w okolicy. Przez okna wrzucano do speluny palące się śmieci i szmaty. W końcu wyrwanym parkometrem motłoch staranował drzwi i chciał zlinczować policjantów. banda uspokoiła się dopiero na widok rewolwerów. Rozróby trwały całą noc. Czterech policjantów zostało ciężko rannych – jeden stracił oko. Nie ma doniesień o ofiarach wśród „powstańców”. Stonewall zostało zdemolowane i częściowo spalone przez dzicz.

Zamieszki i rozruchy wybuchały później codziennie przez kilka dni. Demolowano i grabiono sklepy. Dzicz próbowała tez puścić z dymem redakcję lokalnej gazety.

Przepis Karpieszuka na „powstanie” jest więc taki:

Gangsterzy powinni założyć nielegalna melinę, do której ściągnie się żulię z całego miasta. Kiedy policja będzie interweniować np. w sprawie sprzedaży alkoholu bez zezwolenia zaatakować ją kamieniami, butelkami, czym się da i próbować żywcem w melinie spalić. Potem przez kilka dni demolować całą okolicę. Można też podpalić siedzibę jakiejś redakcji. Nie wiemy czy w naszych warunkach nada się do tego siedziba „Wyborczej”

Czy obawiacie się “powstania LGBT”? Jakbyście na nie zareagowali? 🙂

Źródło: nczas.com

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!