Polska Wiadomości

Grzegorz Braun w dosadnych słowach odniósł się do zwolenników aborcji

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Kiedy was tak słucham, to jestem tylko człowiekiem i nachodzi mnie ochota, żeby jakoś tak zrobić, żebyście zniknęły – powiedział posłankom Lewicy, parlamentarzysta Konfederacji Grzegorz Braun.
W środę Sejm zajął się obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

Projekt “Zatrzymaj aborcję” zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Projekt, pod którym podpisało się ponad 830 tys. obywateli, trafił do Sejmu jesienią 2017 r.

– Aborcja to pandemia o wiele gorsza niż koronawirus. Przynosi więcej ofiar i wszystkie są śmiertelne – mówiła w Sejmie sprawozdawca projektu Kaja Godek.

Jednym z posłów, który zabrał głos w sprawie zaostrzenia ustawy aborcyjnej był Grzegorz Braun.

 Człowiek nienarodzony ma prawo dziedziczyć, a zatem uczestniczyć, jeszcze nienarodzony, a już ma zdolność uczestniczenia w czynnościach prawnych. Ale Rzeczpospolita nie gwarantuje mu prawa do życia – stwierdził polityk Konfederacji.

Potem poseł zwrócił się bezpośrednio do posłanek Lewicy: – Kiedy was tak słucham, to jestem tylko człowiekiem i nachodzi mnie ochota, żeby jakoś tak zrobić, żebyście zniknęły.

– Ale nigdy w życiu nie głosowałbym za tym, żeby można was było odessać jakimś dużym odkurzaczem, albo żywcem poćwiartować albo udusić – dodał.

W tym momencie wicemarszałek Sejmu, posłanka PiS Małgorzata Gosiewska wyłączyła mikrofon parlamentarzyście, co wywołało niezadowolenie Grzegorza Brauna: – Co to było? Co to było pani marszałek?

Zgadzacie się z posłem Braunem?
Źródło: tysol.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!