Historia Polska Wiadomości

Gdańsk: wystawa o „naszych chłopcach” w Wehrmachcie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Gdańsk pod zarządem prezydent Aleksandry Dulkiewicz coraz wyraźniej dryfuje w kierunku Niemiec. Tym razem, w tamtejszym muzeum w ratuszu otwarto wystawę pt. „Nasi Chłopcy. O mieszkańcach Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”. Tytuł sugeruje, że służba w hitlerowskiej armii to pozytywna spuścizna miasta, którą należy kultywować.

Gdańsk kultywuje niemieckie tradycje historyczne. Nie tak dawno we Wrocławiu Most Grunwaldzki zyskał tabliczkę z napisem „Kaiserbruecke”, a białego orła w Auli Leopolda tamtejszego uniwersytetu, zastąpił wizerunek pruskiego króla Fryderyka II, głównego architekta rozbiorów Polski. Teraz podobne informacje płyną z Gdańska. W miejscowym ratuszu, w sali Muzeum Gdańska, otwarto w piątek 11 lipca br. wystawę pod tytułem „Nasi Chłopcy”, która dotyczy mieszkańców Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy.

„Bohaterami wystawy są mieszkańcy Pomorza Gdańskiego, przedwojenni obywatele II Rzeczpospolitej, Wolnego Miasta Gdańska czy Niemiec z różnych zakątków Pomorza. Ich losy pokazują, jak różne były indywidualne doświadczenia związane ze służbą w niemieckich-nazistowskich formacjach wojskowych. Łączy ich jednak wspólna, powojenna rzeczywistość – fakt, że przez dekady pozostawali na marginesie oficjalnej narracji historycznej” – czytamy w informacji o wystawie.

Wystawa – jak podają organizatorzy – powstała we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej oraz Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie. Ma być czynna do maja 2026 roku.

Pomysł spotkał się z ostrą krytyką internautów i prawicowych polityków. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak napisał, że to „jawna realizacja niemieckiej narracji” prowadzona przez instytucje, które „powinny strzec polskiej pamięci historycznej”. Dodał, że tego rodzaju wystawy to „próba przekłamania historii”.

W praktyce, w wystawie nie byłoby nic niepokojącego, gdyby nie jej tytuł. Czy „naszymi chłopcami” byli ci, którzy wymordowali 6 mln polskich obywateli? Czy „naszymi chłopcami” byli ci, którzy z flagą III Rzeszy weszli do Warszawy i zrównali ją z ziemią? Czy „nasi chłopcy” prowadzili dzieci z Zamojszczyzny na transport do Niemiec? Czy to oni stworzyli Auschwitz, a z Polski dolinę śmierci?

Nie. Nasi chłopcy ginęli na Westerplatte i nad Bzurą, broniąc swojej Ojczyzny. Nasi chłopcy wyzwalali Pomorze z rąk niemieckich barbarzyńców, którzy rozpoczęli największą wojnę w dziejach. Nasi chłopcy byli masowo mordowani w lasach, a wielu z ich grobów do dziś nie odnaleziono. Nasi chłopcy byli profesorami i wykładowcami krakowskich uczelni, których wywieziono do obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Oranienburgu. Nasi chłopcy ginęli w obozach pracy i zagłady.

To są nasi chłopcy. Innych chłopców nie mamy i nie mieliśmy. Jak się komuś nie podoba, niech się wynosi do Niemiec, a nie przenosi Niemcy na naszą ziemię. TU JEST POLSKA!

Swoją drogą, prokuratura powinna zająć się tą sprawą, gdyż prawdopodobnie w grę wchodzi tu ocieplanie wizerunku ustroju totalitarnego.

Polecamy również: Żydonaziści zastrzelili kilkadziesiąt osób w punkcie odbioru pomocy humanitarnej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!