Wiadomości

Francuski minister 90 lat temu przewidział zagrożenie, jakie niesie ruch salaficki

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

List francuskiego ministra ds. kolonii, wysłany do gubernatora generalnego Francuskiej Afryki Zachodniej w 1928 r., pozwala lepiej zrozumieć, jak wyglądał islam 90 lat temu i co sprawiło, że dziś mamy do czynienia z jego ekspansją. Trzeba przy okazji zwrócić uwagę na zdolność przewidywania jego autora.

Autor listu ostrzega w nim przed salafizmem, gałęzią islamu, która ścile normach teologicznych.

„Od kilku lat w świecie islamskim rozwija się ruch odnowy, który, jak się wydaje, powinien przyciągać naszą uwagę. Ten ruch intelektualny znany jako ruch „Salafi” dąży do wprowadzenia reform w porządku religijnym, które mają na celu przywrócenie praktykom religijnym czystości pierwotnego islamu” – czytamy w liście.

Jego autor wyjaśnia, że ruch ten jest już „bardzo aktywny w Maroku, Algierii i Tunezji” i dodaje, że komunistyczni agitatorzy są nim zainteresowani jako sposobem na zakłócenie ustalonego porządku i wywołanie zamieszania.

Autor listu ostrzega, że salafizm jest zagrożeniem, ponieważ z pewnością pozwoli w oparciu o sferę teologiczną zbudować siłę polityczną:

„Jednakże, nawet jeśli nie są one wykorzystywane przez elementy europejskie wrogie naszym wpływom, ruch „Salafi” stanowi, z punktu widzenia porządku publicznego i utrzymania naszego autorytetu, poważne niebezpieczeństwo, przed którymi winniśmy się chronić. Jego działania, podobnie jak zasady islamu i wszystkie schizmy religijne, z pewnością wyjdą poza pole teologiczne i staną się ruchem politycznym.”

Teraz, 90 lat później, salafizm rozwija się błyskawicznie w kilku krajach europejskich, jak wynika z rportów z Belgii, Niemiec, Szwecji, Francji i Holandii.

/Voice of Europe/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!