17 stycznia br. 18-latka spadła z balkonu na szóstym piętrze bloku mieszkalnego w Hamburgu, uciekając przed gwałcicielem. Mieszkańcy usłyszeli rozpaczliwe wołania o pomoc z krzaków przed wieżowcem i znaleźli ją ciężko ranną. Tymczasem 19-letni nachodźca Libanu Hamsa M., który ją ścigał, dopadł i zgwałcił 14-latkę.
Młoda dziewczyna została ciężko ranna po ucieczce przed nachodźcą-gwałcicielem. 19-letni Hamsa M. który przybył do Niemiec szlakiem bałkańskim, stanął w czwartek 1 lipca br. przed Sądem Okręgowym w Hamburgu. Zarzuca mu się gwałt na 14-latce oraz to, że omal doprowadził do śmierci 18-latkę.
Szcegółowo, zarzuty obejmują gwałt, usiłowanie gwałtu, groźby i ciężkie uszkodzenie ciała. 17 stycznia br. obrzydliwy nachodźca zwabił dziewczynę do wieżowca przy Korallusstraße w hamburskiej dzielnicy Wilhelmsburg, za pośrednictwem komunikatora Snapchat. Według aktu oskarżenia, na dziewiątym piętrze budynku chwycił ją za ramię i barki, przycisnął do ściany i groził śmiercią. Następnie zażądał od niej rozebrania się i wykonania czynności seksualnych.
Obawiając się swojego oprawcy, dziewczyna uległa jego żądaniom i zaczęła się rozbierać. Korzystając z chwili nieuwagi, udało się jej jednak uciec. Zbiegła trzy piętra niżej, lecz ścigana przez oprawcę, w panice wdrapała się na balustradę balkonu i spadła z niej na ziemię. Mieszkańcy usłyszeli rozpaczliwe wołanie o pomoc dochodzące z trawiastego terenu przed wieżowcem. Pobiegli tam i odnaleźli ciężko ranną kobietę. Natychmiast wezwali pomoc. Ranna została przewieziona karetką do szpitala i przeżyła.
Wydział śledczy rozpoczął intensywne poszukiwania sprawcy napaści. Jak się okazało, nie było to trudne. Oto bowiem, kilka godzin później dokonał już udanego gwałtu na innej dziewczynie, tym razem jeszcze młodszej bo zaledwie 14-letniej. Hamsa M. zwabił dziewczynkę, którą również poznał przez Snapchata, do tego samego wieżowca, co pokazuje całkowity brak wyobraźni młodych Niemek.
Według śledczych, tym razem zabezpieczył się, groził pochwyconej dziewczynce pistoletem gazowym, zabrał jej telefon komórkowy, osobiście rozebrał przytrzymując ją i zgwałcił. Udało jej się uciec dopiero po gwałcie.
Hamsa M. został szybko zatrzymany i osadzony w areszcie tymczasowym.
NASZ KOMENTARZ: Może choć raz Polacy będą mądrzy przed szkodą i nie dadzą sobie nasprowadzać tej samej dziczy, napastującej ich żony i córki? Chyba wystarczy w Europie horror „ubogacenia”, którego doczekały się Niemki, Francuzki, Hiszpanki, Szwedki…
Polecamy również: Tusk i jego ludzie sfałszowali dokument państwowy. Jest zawiadomienie
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
