Gospodarka Wiadomości

Dostawcy prądu chcieliby drastycznie podnieść ceny

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

15 listopada do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły wnioski taryfowe na 2020 r. od PGE, Enei, Energi i Tauronu. Sprzedawcy wnioskują o podwyżki. Nie informują, o ile, ale nieoficjalnie mówi się, że 20–40 proc. Rafał Gawin, prezes URE, zapowiedział, że nie zatwierdzi wniosków, dopóki nie będzie przekonany, iż „poziom taryf odpowiada aktualnym warunkom rynkowym i odzwierciedla uzasadnione koszty sprzedawców prądu” – pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Szef resortu aktywów państwowych, który ma odpowiadać za ceny prądu, zapewniał w poniedziałek rano w RMF FM, że ceny dla odbiorców indywidualnych nie wzrosną. Później tego samego dnia zapowiedział rozmowy z prezesami spółek o możliwym złagodzeniu wniosków. Nie wiadomo więc, czy ceny będą zamrażane. Ponadto na rachunek za prąd dla odbiorców składają się jeszcze koszty dystrybucji, dla których wnioski taryfowe nie zostały jeszcze złożone.

Postępowanie powinno się zakończyć w drugiej dekadzie grudnia – taryfy mogą bowiem wejść w życie najwcześniej po 14 dniach od zatwierdzenia. Jeśli natomiast ceny na 2020 r. zostaną ustawowo zamrożone, to postępowania zostaną umorzone.

/DGP, TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!