Wiadomości

Dokonała aborcji, bo miałaby za ciasno w mieszkaniu, apeluje, by okazać migrantom chrześcijańskie miłosierdzie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Jesteśmy chrześcijańskim państwem, nie wiem? Kochającym, współczującym, więc myślę sobie, że dzisiaj naprawdę nie trzeba się już bawić w granice i myślę, że wszyscy jesteśmy po jednej stronie – zawołała za sceny podczas koncertu w Żywcu Natalia Przybysz, apelując o otwarcie się na migrantów.

Tak, to ta sama Natalia Przybysz, która wspiera akcje proaborcyjne i która w październiku 2016 roku zwierzyła się “Wysokim Obcasom” z dokonała aborcji, mówiąc, bo miała za małe mieszkanie, 60 metrów kwadratowych, a nie miała ochoty go zmieniać.

– Jest czysto, miło, ciepło. (…) Kładzie się do łóżka. Przychodzi anestezjolog, ona podaje rękę, zasypia. Po pięciu minutach budzi się na sali, pod kołdrą, jej chłopak jest koło niej. Wszystko trwało pięć minut. Pięć minut. I nagle przychodzi taki wielki oddech. Największy wydech świata – opisywała zabicie swojego nienarodzonego dziecka piosenkarka.

– Czuję wielką ulgę. Nagle cieszysz się wszystkim w swoim życiu, tym, co masz. (…) Pięć minut – i masz z powrotem swoje życie – dodała.

Cóż, to kolejny dowód, iż im ktoś mocniej zamyka swe serce przed najbliższymi, tym głośniej krzyczy, by otwierać je na tych, z którymi nic go nie łączy, wykonując puste gesty i dając przy okazji upust swej pysze oraz pogardzie wobec tych, dla których drogi jest los bliskich.

/wk, fot. youtube/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!