Felietony

Czy według Tuska na uniwersytetach powinno być miejsce na krytykę muzułmanów, Żydów, środowisk LGBT?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Donald Tusk, goszcząc dziś na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, podkreślił, iż uniwersytety winny udzielać gościny, aby różne, nie zawsze pasujące innym poglądy mogły być w nich wygłaszane Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Czyżby więc przewodniczący Rady Europejskiej chciał przez to powiedzieć, że na uniwersytetach winno być miejsce na krytykę islamu, judaizmu, roszczeń żydowskich, obrony życia dzieci nienarodzonych i wartości chrześcijańskich, a także na wyrażanie dezaprobaty wobec propagandy środowisk LGBT i ideologii gender? Należy wątpić…

Donald Tusk wypowiedział te słowa w sposób jasny – na uniwersytetach winno być miejsce dla obrażania Polaków, a w szczególności katolików, bo to są ci „inni”. Natomiast trudno spodziewać się, by Tusk uważał, że jest na uniwersytetach miejsce do wygłaszania poglądów, które nie podobają się europejskim elitom. Co to, to nie…

– U nas kilka dni temu rozpętała się burza po jednej z wypowiedzi na UW. Gorączka polityczna wokół słów, które tam padły, przysłoniła moim zdaniem istotę problemu. Kluczowe pytanie brzmi: czy uniwersytety mają możliwości u nas realizować misję udzielania gościny, aby różne, nie zawsze pasujące innym poglądy wygłaszać – oświadczył Donald Tusk podczas wykładu na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu.

– Czy uniwersytety pragną – co do tego właściwie nie mam wątpliwości – i czy mają możliwości w Europie, u nas, realizować w pełni tę tzw. trzecią misję, misję organizowania życia publicznego poza wykładami, wiedzą jako taką. Misję organizowania ludzi o różnych poglądach – wyjaśniał Donald Tusk. 

Zdaniem szefa Rady Europejskiej udostępnianie uczelni do takich wystąpień „to właściwie istota europejskości, ta misja uniwersytetu”. Tusk poinformował także zebranych, że „burza wokół uniwersyteckiego wystąpienia nie została zauważona np. w Brukseli czy innych stolicach. 

– Natomiast inna informacja niestety obiegła prawie cały świat. Informacja o tym, że została zatrzymana i przez wiele godzin przesłuchiwana autorka pewnej grafiki, kontrowersyjnej, Matka Boska z tęczą w tle – wskazał, nawiązując do zatrzymania osoby podejrzanej o rozpowszechnienie Płocku bluźnierczej przeróbki czczonego przez Polaków obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej.

Akcja ta zbiegła się w czasie z atakami na proboszcza jednej z płockich parafii. Dostał on pogróżki po tym, gdy sprzeciwił się profanacji Grobu Pańskiego w swoim kościele przez aktywistów LGBT. 

/TVP Info, foto: Głos Wielkopolski/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!