Polska Wiadomości

Czy krytyka PISu przez Wojciecha Cejrowskiego przełożyła się na wynik w wyborach samorządowych?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal kresy.pl znany podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski odpowiedział na krytykę wywiadu, w którym oskarżył rząd PiS o otwieranie granic Polski przed masowa imigracją.

W zeszłym tygodniu Cejrowski ostro skrytykował partię rządzącą za to, że wbrew wyborczym obietnicom otwiera granice Polski przed masową imigracją. Podróżnik i publicysta zauważył przy tym, że zarówno sympatyzujące z opozycją media prywatne jak i telewizja publiczna sprzyjająca PiS ignorują ten temat. W poniedziałek Cejrowski odpowiedział na swoim blogu na krytykę jaką pod jego adresem formułowali w mediach społecznościowych zwolennicy partii rządzącej.

„Nie należę do PiS” – napisał w odpowiedzi na swoim blogu Cejrowski – „i nie mam zobowiązań wobec żadnej partii.Wobec PiS też nie czuję się NICZYM zobowiązany”. Publicysta podkreślił, że jego „zobowiązanie dotyczy Ojczyzny, a nie partii”, zaś jego „głos na PiS nie oznacza poparcia dla PiS, a jedynie odbieranie głosu gorszym”. Politykę otwierania granic Polski przed imigrantami z państw muzułmański, jak to określił „PiSlamizację” Cejrowski uznał za „największe z obecnych zagrożeń. Ocenił, że partia rządząca powinna o tym temacie „mówić uczciwie” zamiast milczeć.

„PiS oszukuje nas z wyborów na wybory w sprawach kluczowych jak aborcja, islamizacja, podatki. Z jakiej racji mamy się poddawać szantażowi >>przed wyborami morda w kubeł, bo wygrają gorsi<<?” – pytał Cejrowski – „Skoro my posłusznie chodzimy do wyborów bez względu na to ile razy nas zrobili w konia, to oni nie mają żadnego powodu, by dotrzymywać obietnic. Sami ich uczymy, że jesteśmy frajerami, którym można obiecywać, a potem olać”. Jak ocenił – „PiS jest lepszy od PO, ale >>lepszy<< nie oznacza >>dobry<<„. Odrzucił też oskarżenia o to, że jego wypowiedzi obniżyły wynik wyborczy partii rządzącej w niedzielnych wyborach samorządowych stwierdzają, że taki jest „aktualny układ sił partyjnych w terenie” a „PiS nie ma kadry, ani odpowiednich ludzi do prowadzenia kampanii lokalnych”.

Ponieważ nie istnieje darmowe dziennikarstwo. Zawsze ktoś za nie płaci. Jeśli Czytelnicy nie wezmą na swoje barki finansowej odpowiedzialności za istnienie niezależnych, oddolnych inicjatyw dziennikarskich, takich jak Kresy.pl, wówczas na rynku pozostaną wyłącznie niskiej jakości tabloidy oraz media finasowane przez wielkie korporacje, partie polityczne i różnego rodzaju lobbies.

Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl to 20000 zł. 7-osobowa redakcja pracuje w pełnym wymiarze i praca ta jest naszym podstawowym, najczęściej jedynym, źródłem dochodu. Kresy.pl nie powstają po godzinach, tworzone przez amatorów. Portal jest tworzony przez wykwalifikowanych dziennikarzy oraz specjalistów z zakresu polityki międzynarodowej, którzy codziennie starają się dotrzeć do informacji istotnych z punktu widzenia interesu naszej politycznej wspólnoty.

Jeśli cenisz naszą pracę, jeśli z niej korzystasz i uważasz, że zamknięcie portalu Kresy.pl byłoby stratą, prosimy dołącz do grona osób, które współtworzą finansowe podstawy funkcjonowania naszego serwisu.

A co wy o tym sądzicie? Czy Wojciech Cejrowski pomniejszył wynik Prawa i Sprawiedliwości? Czekamy na wasze komentarze.

Źródło: kresy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!