Polska Wiadomości

Czy czeka nas ponowne zamknięcie granic?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Jak donosi portal regiony.tvp.pl w przyszłym tygodniu zakomunikujemy informację o ewentualnym częściowym zamknięciu granic. Granice będą otwarte dla osób, które będą mogły wykazać się negatywnym wynikiem testu – przekazał w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że w marcu możliwy jest powrót ósmoklasistów i maturzystów do szkół.

Niedzielski na antenie Radia Zet był pytany, czy rząd rozważa zamknięcie granic na południu kraju. – Tak, zdecydowanie tak. Myślę, że w przyszłym tygodniu zakomunikujemy w tym zakresie informację – odparł.

Przypomniał, że obecnie osoby podróżujące transportem publicznym są zobowiązane przedstawić wynik negatywny testu przy wjeździe. – W tej chwili trwają prace, aby takie rozwiązanie zastosować w ramach transportu prywatnego – poinformował.

Wyjaśnił, że „granice będą otwarte dla osób, które będą mogły wykazać się negatywnym wynikiem testu”. Zastrzegł jednak, że taka decyzja zależy od dynamiki sytuacji pandemicznej.

Niedzielski był też pytany, kiedy można spodziewać się szczytu zachorowań w trzeciej fali koronawirusa. – To jest marzec – kwiecień, to jest raczej kwestia miesiąca – odpowiedział. Według ministra zdrowia „kluczowe jest tempo rozwijania się pandemii, bo przeszliśmy ze skali kilkaset przypadków więcej z tygodnia więcej na kilka tysięcy więcej z tygodnia na tydzień”. – Tutaj najważniejsze jest w jakiej skali będzie to narastało. Jeśli ta dynamika będzie rosła, będziemy podejmowali decyzje w sprawie obostrzeń – dodał.

Niedzielski powiedział też, że w marcu możliwy jest powrót do szkół ósmoklasistów i maturzystów. – Od początku marca to na pewno się nie wydarzy, natomiast w marcu wydarzyć się może, bo zadajemy sobie pytanie, gdzie będzie szczyt tej trzeciej fali – powiedział – Możemy kreślić czarne scenariusze, ale są też scenariusze bardziej optymistyczne, które mówią, że szczyty tej trzeciej fali będą na średniotygodniowym poziomie zachorowań rzędu 10 tysięcy, co wydaje się, nie jest problemem dla wydolności systemu opieki zdrowotnej – dodał minister.

Przypomniał, że „medycy i grupa 0 w przeważającej części jest już zaszczepiona”. – Więc to nie jest sytuacja porównywalna z listopadem, kiedy nie było zaszczepionych medyków, kiedy mieliśmy bardziej zjadliwą mutację wirusa, kiedy sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, bo nie mieliśmy też tylu ludzi uodpornionych na koronawirusa ze względu na przejście choroby – ocenił Niedzielski.

Czyli kolejny krok w tył?

Źródło: regiony.tvp.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!