Wiadomości

Czekają nas podwyżki cen gazu. Zatwierdzono nowe taryfy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Ceny gazu znowu wzrosną. Prezes Urząd Regulacji Energetyki na wniosek PGNiG zatwierdził trzecią w tym roku zmianę taryfy tej spółki – podaje RMF FM.

To już trzeci podwyżka cen gazu w tym roku. W kwietniu gaz podrożał o 5,6 proc, a w sierpniu wzrosły o 12,4 proc. Teraz prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził kolejną podwyżkę. Ceny mają wzrosnąć od października o 7,4 proc.

Z szacunków URE wynika, że dla statystycznego odbiorcy zużywającego gaz jedynie do przygotowania posiłków, płatność za gaz będzie wyższa o 3,36 proc., co oznacza kwotowy wzrost o 0,72 zł miesięcznie. Dla odbiorców z grupy taryfowej W-2.1 – zużywających większe ilości gazu, np. do podgrzewania wody – płatność wrośnie o 4,63 proc., tj. o 4,48 zł miesięcznie – informuje RMF FM.

Rozgłośnia wylicza, że odbiorcy zużywający większe ilości gazu (głównie do ogrzewania domów i mieszkań) zapłacą średnio o 13,76 złotych miesięcznie więcej.

RMF FM podaje, że kiedy zsumujemy wszystkie trzy tegoroczne podwyżki, to oznacza, że dla osób jedynie gotujących na gazie średni rachunek wzrósł o 2,30 zł. Jeżeli ktoś gazem ogrzewa także wodę, to miesięczny rachunek wzrósł mu przeciętnie o 14 zł.

Michał Kurtyka był w tym tygodniu gościem Radia Plus. Minister klimatu i środowiska został zapytany o zbliżające się podwyżki cen prądu. Polityk wyjaśnił, że rząd pracuje nad rozwiązaniami, które uchronią część konsumentów przed zwiększonymi opłatami.

– Przypomnijmy, że w Polsce mamy system, w którym to prezes Urzędu Regulacji Energetyki dokonuje równoważenia interesów [producentów i odbiorców energii – przyp. red.] – powiedział Kurtyka na antenie rozgłośni.

Minister wskazał także, kto może liczyć na rekompensatę za podwyżki cen energii.

– My będziemy nakierowywali nasze działania na odbiorcę wrażliwego. Kto to jest odbiorca wrażliwy? To jest ten, który jest zagrożony tym, co my nazywamy ubóstwem energetycznym – przekazał Kurtyka. Minister dodał, że za takiego odbiorcę jest uważana osoba, która przeznacza co najmniej 10 proc. swoich dochodów na pokrycie opłat za energię.

– Udział procentowy osób zagrożonych ubóstwem jest malejący, 10 lat temu było to ponad 10 proc., dzisiaj jest to ok. 6 proc. Mniej więcej taka grupa może liczyć na pomoc – wskazał minister.

Kurtyka przekazał jednocześnie, że możliwe jest także indywidualne rozpatrywanie spraw dotyczących uzyskania rekompensat.

– Szukamy sposobu, żeby połączyć to z pewną wiedzą na temat tego w jakim otoczeniu, w jakim budynku ta osoba mieszka, no bo może być sytuacja, w której ktoś ma wysoki udział kosztów ogrzewania, jednocześnie nie ma alternatywy, w związku z tym to są rzeczywiście takie sytuacje, które wymagają wsparcia ze strony władzy publicznej – dodał minister.

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!