Świat Wiadomości

Córce byłego dyktatora Uzbekistanu odebrano m.in 98 mieszkań, dwa szpitale prywatne oraz… fabrykę Coca-Coli

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal rp.pl wartość zarekwirowanego przez władze w Taszkencie majątku Gulnary Karimowej sięga 1,2 mld dolarów. W marcu skazano ją na 13 lat więzienia.

Wnuczęta Isloma Karimowa, który Uzbekistanem rządził w latach 1990-2016, apelują do obecnego przywódcy kraju Szawkata Mirzijojewa o uwolnienie ich matki Gulnary Karimowej w związku z pandemią Covid-19 na świecie. Niegdyś jedna z najpotężniejszych i najbogatszych kobiet w Azji Środkowej była nazywana “księżniczką wschodu”, przez sąd w Taszkencie została skazana w marcu na 13 lat więzienia. Oskarżono ją o organizację grupy przestępczej, wymuszenia i defraudacje. Do aresztu domowego trafiła jeszcze za życia ojca w 2014 roku. Wtedy media spekulowały, że została w ten sposób ukarana za swoje “ambicje polityczne”.

Syn Karimowej Islom i córka Iman w otwartym liście do prezydenta twierdzą, że zarzuty wobec ich matki zostały sfabrykowane. Przypominają, że obecny przywódca kraju był niegdyś częstym gościem w ich domu. “Pana dzieci zawsze były obecne na naszych uroczystościach z okazji urodzin” – piszą wnuczęta zmarłego przywódcy w opublikowanym na Facebooku i Instagramie liście. Zarzucają też obecnemu przywódcy, że to jego zięć przejął część aktywów Gulnary. Twierdzą, że chodzi m.in. o daczę, która została wybudowana “przy osobistym udziale dziadka” oraz fabrykę Coca-Coli.

Piszą, że odebrano im nawet dom, w którym mieszkali i byli zameldowani. Miał być prezentem od dziadka. Przypominają, że wartość zarekwirowanych aktywów Gulnary Karimowej to ponad 1,2 mld dolarów (kwota ta pojawiała się wcześniej w lokalnych mediach). Publikują też listę najdroższych firm, które jej odebrano. Na liście znalazła się poczta Uzbekistanu, sieć komórkowa, centrum medyczne, dwa prywatne szpitale, 98 mieszkań wybudowanych w prestiżowych dzielnicach Taszkentu, pięć restauracji, cztery kina oraz sieć sklepów Levi’s, Mango, Benetton i innych popularnych marek. Córce dyktatora odebrano też przedsiębiorstwa rolnicze i firmy deweloperskie.

Co wy na to?

Autor: Rusłan Szoszyn

Źródło: rp.pl