Wiadomości

Co zrobi Budweiser z hektolitrami piwa, które zamierzał sprzedać w Katarze?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Decyzja Kataru o wprowadzeniu prohibicji na stadionach podczas Mundialu uderzyła w firmę Budweiser, która dostarcza piwo na turniej. Firma ogłosiła co zrobi z niesprzedanymi hektolitrami trunku.

Na 48 godzin przed rozpoczęciem Mundialu rodzina królewska Kataru zażądała wprowadzenia prohibicji na stadionach (z wyłączeniem lóż, za które trzeba było słono zapłacić). Punkty sprzedaży alkoholu zostały przeniesione poza stadiony, a kibice mogą napić się piwa tylko w specjalnie wyznaczonych strefach.

Decyzja rodziny królewskiej uderza w interesy Budweisera, firmy, która już w 2010 roku miała otrzymać zapewnienie, że to właśnie jej piwo będzie sprzedawane na obiektach w trakcie meczów. Za wyłączne prawo sprzedaży trunku na stadionach i w strefach kibica amerykański producent miał zapłacić ok. 75 mln euro.

Co teraz firma zrobi z zalegającymi kartonami piwa? Budweiser poinformował na Twitterze, że planuje przekazać je zwycięzcom Mistrzostw świata w piłce nożnej. – Nowy dzień, nowy tweet. Zwycięski kraj otrzyma nasze piwo. Do kogo trafi? – napisał na Twitterze Budweiser.

Na razie nie wiadomo w jaki sposób piwo zostanie przekazane. Budweiser podkreśla natomiast, że „urządzi największą jak dotąd celebrację zwycięzców”. Kto będzie zwycięzcą? Po dwóch dniach od startu turnieju trudno przesądzić, mało prawdopodobne wydaje się jednak by był to gospodarz Mundialu – Katar przegrał w niedzielę w meczu otwarcia z Ekwadorem 0:2. Z matematycznego modelu brytyjskiej uczelni, którego wyniki przytacza producent wynika, że w planowanym na 18 grudnia br. finale Mistrzostw świata w piłce nożnej spotkają się reprezentacje Brazylii i Belgii. Potyczkę – według modelu – wygra Brazylia.

/wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!