Wiadomości

Chciała po rozwodzie połowy majątku, sąd kazał jej zapłacić mężowi to, co wydała na kochanka

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kobieta żądała od męża połowy majątku podczas rozwodu. Tymczasem sąd w Izraelu wydał zaskakujący wyrok – kazał zwrócić kobiecie wszystkie pieniądze, które wydała podczas romansu.

Pewne małżeństwo z Izraela postanowiło się rozwieść po wielu latach małżeństwa. Żona zażądała od męża połowy majątku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w postępowaniu rozwodowym nie okazało się, że kobieta od lat była zaangażowana w romans i na kochanka wydała sporą część rodzinnych pieniędzy.

„Fakt, że przez lata kobieta wydawała ze wspólnego majątku średnio po 4 tys. szekli (ok. 1200 USD – red.) miesięcznie na wydatki związane z kochankiem, takie jak hotele i wspólny wypoczynek, wprawił sąd w osłupienie, ze względu na bezczelność” – napisał sąd rabiniczny w orzeczeniu.

Mężczyzna jest emerytowanym lekarzem wojskowym i był jedynym żywicielem rodziny. Kobieta domagała się od niego ponad połowy wartości domu jako „rekompensaty za różnice w dochodach”, które według niej wynikały z jego pozycji zawodowej.

Początkowo sąd przychylał się do wniosku żony „mimo, że został on zakupiony głównie z funduszy męża i jego rodziców”. Jednak w trakcie postępowania okazało się, że kobieta go zdradzała więc odliczył kwotę, którą według szacunków wydała na swojego kochanka. Sędzia orzekł również, że wspomniane różnice w dochodach wynikały z faktu, że kobieta nie pracowała zasłaniając się przedłużającą się edukacją.

„Sąd nie tylko odrzucił wniosek kobiety o nierówny podział majątku na jej korzyść, ale także podzielił go nierówno na korzyść męża, którego uznał za stronę pokrzywdzoną” – napisał portal janglo.net.

/wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!