Polska Świat Wiadomości

Były dyrektor CIA zapewnia Polaków o sile sojuszu z Stanami Zjednoczonymi

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Czy Polska nie popełniła błędu, opierając swoje bezpieczeństwo niemal wyłącznie na sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi? – zapytał swojego amerykanskiego rozmówcę Jędrzej Bielecki z “Rzeczpospolitej”.

– Oczywiście trzeba śledzić tweety prezydenta, czytać doniesienia mediów. Ale trzeba też patrzeć, gdzie są przemieszczane nasze siły zbrojne, gdzie inwestujmy w infrastrukturę wojskową, jaka jest nasza realna polityka. A to, jak podkreśla ambasador Mosbacher, pokazuje, że nasze relacje z Polską nigdy nie były takie bliskie. O tym świadczą wielkie zakupy broni, w tym Patriotów i innych strategicznych systemów obronnych, i F-35. Ale także plany budowy kwatery dowodzenia amerykańskiej dywizji i wzmocnienia o 1000 żołnierzy stałej rotacji około 4,5 tys. naszych żołnierzy. Coraz większa jest także obecność naszego lotnictwa w Polsce – odpowiedział gen. David H. Petraeus, usiłując wytłumaczyć zamęt jaki na skalę światową spowodowały ostatni tweety Donalda Trumpa, obwieszczające jego opinie i posunięcia na Bliskim Wschodzie.

Petraeus był naczelnym dowódcą sił koalicyjnych w Iraku (MNF-I) od stycznia 2007 r. do września 2008 r. Prezydent Barack Obama w czerwcu 2010 r. mianował go dowódcą wojsk amerykańskich w Afganistanie. Był jednym z kandydatów na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych w 2008 r. W czerwcu 2011 r. został powołany jednogłośnie (stosunkiem głosów 94-0) na stanowisko dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej przez Senat Stanów Zjednoczonych. 8 listopada 2012 r. zrezygnował ze stanowiska dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej, podając jako przyczynę swój romans pozamałżeński. Federalne Biuro Śledcze i Departament Sprawiedliwości wniosły przeciw niemu oskarżenie o dostarczenie swojej biograf (tej samej, z którą miał romans – przyp. red.) informacji niejawnych. Petraeus zaprzeczył początkowo zarzutom ale potem zgodził się przyznać się do winy i poszedł na ugodę. Otrzymał wyrok w zawieszeniu a poza tym grzywnę w wysokości 100 tys. dolarów. Obecnie jest na emeryturze.

Pożyjemy, zobaczymy…

Źródło: dzienniknarodowy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!