Wiadomości

Był w PO, PSL i u Gowina, teraz chce być prezydentem… Nigerii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydentem Nigerii chce zostać były polski poseł John Godson. Polityk ogłosił decyzję o starcie w wyborach na Twitterze.

„Właśnie poinformowałem, że będę kandydować na urząd prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023” – oznajmił na Twitterze Godson.

Polityk opuścił Polskę w 2015 roku, po tym jak nie uzyskał mandatu w wyborach parlamentarnych. W Nigerii Godson zarządza 600-hektarową farmą. Zajmuje się hodowlą świń oraz bydła. Uprawia zboża, palmy kokosowe, orzechy nerkowca.

Jak podaje „Fakt”, Godson w swoim mieście kieruje komitetem, który zajmie się odbudową gospodarczą po epidemii koronawirusa.

W Polsce Godson zaczynał karierę polityczną od bycia łódzkim radnym. W 2010 roku, po zwycięstwie w wyborach na prezydenta Łodzi Hanny Zdanowskiej, zajął jej mandat w Sejmie. W wyborach w 2011 roku wywalczył mandat poselski z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Dwa lata później opuścił PO i dołączył do Polski Razem Jarosława Gowina. W ugrupowaniu dzisiejszego ministra pełnił funkcję wiceprezesa. Z list Polski Razem wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale partia nie przekroczyła progu wyborczego. Z Jarosławem Gowinem rozstał się po tym, jak zagłosował za udzieleniem wotum zaufania dla Donalda Tuska.

Godson próbował jeszcze swoich sił w Polskim Stronnictwie Ludowym, ale w 2015 roku nie udało mu się uzyskać kolejnego mandatu poselskiego.

/rmf24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!