Wiadomości

Brytyjski MSZ: Rosji nie da się ugłaskać. Trzeba jej odpowiedzieć siłą

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss ostrzega przed polityką “ugłaskiwania” Rosji. Przemawiając w Sarajewie, stolicy Bośni i Hercegowiny, powiedziała, że Zachód musi wyciągnąć wnioski z rosyjskiej inwazji na Gruzję, aneksji Krymu i obecnej sytuacji w Donbasie. Podkreśliła, że ustępstwa wobec Władimira Putina nic nie dały.

– Agresji Rosji nie da się złagodzić. Trzeba jej odpowiedzieć siłą. Nie możemy pozwolić, aby na Ukrainie rozwinął się coraz bardziej bolesny konflikt – powiedziała Truss, cytowana przez ukraińską agencję prasową Ukrinform, która powołuje się na brytyjskie MSZ. Podkreśliła, że Zachód musi pozostać nieugięty w zapewnieniu zwycięstwa Ukrainie poprzez pomoc wojskową i sankcje.

W środę Włochy i Węgry wezwały Ukrainę do zawarcia rozejmu. Chcą też, żeby priorytetem Unii Europejskiej przed przyszłotygodniowym szczytem było podjęcie rozmów pokojowych z Rosją. Stanowisko Rzymu i Budapesztu stoi w sprzeczności z nastawieniem innych państw członkowskich UE, w tym Polski, które chcą twardszej polityki wobec Moskwy w związku z jej inwazją na Ukrainę.

Włoski plan pokojowy zakłada wstępne zorganizowanie zawieszenia broni na Ukrainie przy udziale ONZ, UE i OBWE, a także traktat o “terytoriach spornych” oraz ogólne wielostronne porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczeństwa w Europie.

/dorzeczy.pl.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!