Felietony

Bolek był i będzie, czyli jaja zamiast jajek…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Popularny w naszych kręgach bard, Andrzej Kołakowski, zamieścił dziś na Facebooku taką oto opowiastkę o tym, co go spotkało:

 

Dziś pojechaliśmy na wieś po jajka. A tu zamiast jajek, jaja. Pani, u której się zaopatruję ma nieszczęście mieszkać przy ul. Lecha Wałęsy, za to na podwórku ma psa, na którego budzie wielkim literami wypisano “Bolek”. Opowiedziała nam jak podczas uroczystości nadania imienia ulicy przez wieś maszerowali ludzie z Wałkiem i orkiestrą na czele, a tu na podwórzu Bolek. Wpadł do nich jakiś dziennikarz, który zaczął się wydzierać, że pies “Bolek” obraża głowę państwa, i że natychmiast ma tę budę usunąć. Z Kaszubami nie łatwo, więc usłyszał w odpowiedzi, że “ulicy Wałęsy nie było, a Bolek był i będzie”. No i jest. Historia płata figle.

 

Lolek_Tola

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!