– Sytuacja zwala z nóg – komentuje aspirant sztabowy Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Oficer dyżurny wysłał patrol na salę zabaw, gdzie pobita miała być dwójka dzieci. Po przybyciu na miejsce policjanci dowiedzieli się, że sprawcą pobicia jest … dwulatek.
Niestety „pobici” rówieśnicy „zbója” – dwulatek i trzylatek – z mamusią, która wezwała policję oddalili się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji.
– Podejmujemy już interwencje w piaskownicy. A później ktoś zapyta „gdzie była policja?” – podsumowuje Roman Wieczorek.
/tygodnikpodhalanski.pl/
Przeczytaj również:
Roztrzaskali figury Matki Bożej i św. Bernadety, zniszczyli obraz Jezusa Miłosiernego
Zelenski odpowiada lobby LGBT w sprawie wprowadzenia tzw. "małżeństw jednopłciowych"
Czy Uber korzystał ze wsparcia Elżbiety Bieńkowskiej?
Auto zniknęło w tajemniczych okolicznościach. Wszystko zostało nagrane
PILNE! Korwin wyrzucony z Rady Liderów Konfederacji
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!