Jedna z najbardziej zapomnianych kart historii Polski z okresu II Wojny Światowej związana jest z losami naszych rodaków, którzy mieszkając na terenie wschodnich województw II RP doświadczyli represji i szykan praktycznie od każdego z ówczesnych wrogów Polski i Polaków. Dlatego istotne jest przywracanie pamięci tych ludzi, ich historii nie tylko zgodnie z wyliczeniami statystycznymi, ale ukazując los konkretnych osób, które czuły i cierpiały.
Zapomniani bohaterowie: bracia Bronisław i Jan Pogorzały. Niezmiernie nam miło, że możemy dla naszych czytelników przybliżyć los rodziny, który mógłby spokojnie stać się żywym scenariuszem do filmu ukazującego prawdziwy obraz wojny, z jakim mierzyć musieli się ówcześni Polacy.
Bronisław Pogorzały urodził się 16 sierpnia 1914 roku na terenie województwa Tarnopolskiego. W okresie przedwojennym działał na rzecz lokalnej społeczności jako kierownik domu kultury. Wziął udział w polskiej wojnie obronnej w 1939 roku. Uniknął niewoli sowieckiej i w październiku 1939 roku powrócił do rodzinnego domu. Wraz z rozwojem ludobójczej działalności przez sadystów spod znaku OUN-UPA, musiał ukrywać się wraz z rodziną przed niechybną bestialską śmiercią. Udało mu się uciec i przedostać się przez front na stronę sowiecką.
Tam wstąpił do 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki i w jej szeregach brał udział w bitwie pod Lenino. Po tej batalii został skierowany do szkoły oficerskiej wojsk pancernych, którą ukończył jesienią 1944 roku. Trafił ponownie na front biorąc udział w walkach o Warszawę, Wrocław, forsowaniu Nysy, walkach o Budziszyn, Drezno i Mielnik. Za udział w działaniach wojennych został odznaczony Krzyżem Walecznych. Początkowo po wojnie zamieszkał na terenach tzw. Ziem Odzyskanych, aby w następnych latach przeprowadzić się do Włocławka, gdzie zmarł w 1994 roku. Nigdy nie wstąpił do komunistycznej partii.
Wojenną historię zapisał również jego brat Jan Pogorzały (1911-1980). Wstąpił do Wojska Polskiego tworzonego na Wschodzie w punkcie poborowym w Sumach[1]. Walczył o Polskę w szeregach 10. Pułku Piechoty, tocząc boje m.in. o przełamanie Wału Pomorskiego i w bitwie o Kołobrzeg. Za swoje poświęcenie został odznaczony Krzyżem Walecznych. Zmarł w 1980 roku i został pochowany w miejscowości Lutol Mokrym (gmina Trzciel). Również nie chciał mieć nic wspólnego z komunistycznym ustrojem.
Przytoczone przykłady pokazuję jak kręte i zawiłe były losy Polaków w czasie działań II Wojny Światowej. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o tych osobach i doceniać ich poświęcenie dla matki Ojczyzny, która jest jedna dla wszystkich, w których piersiach biją biało-czerwone serca.


[1] https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanydetale_wyszukiwarka_bazy_personalne/1971018/ 9aktualizacja 25.6.2025 r.)
Polecamy również: Żydonaziści zastrzelili kilkadziesiąt osób w punkcie odbioru pomocy humanitarnej
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!