Europa Polska Wiadomości

Białoruś: Z Mińska wystartował samolot zabierający z powrotem do Iraku pierwszą grupę imigrantów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal rmf24.pl Bagdadu do Mińska wystartował samolot, który ma zabrać pierwszą grupę migrantów chcących wrócić z Białorusi do Iraku. Na lot powrotny zarejestrowało się 430 osób.

Pierwszym samolotem ma wrócić około 300 osób – to głównie kobiety z dziećmi. Samolot, który leci po tych cudzoziemców, niebawem wyląduje w Mińsku. Start planowany jest około południa czasu polskiego. Maszyna wyląduje najpierw w Irbilu – kurdyjskiej stolicy, a potem w Bagdadzie.

Na jutro zaplanowano kolejny lot – podaje konsul Iraku w Moskwie Madżid al-Kilani dodając, że powrót jest bezpłatny.

Wcześniej rzecznik irackiego MSZ Ahmed As-Sahaf powiedział, że Irakijczycy, którzy utknęli przy granicy polsko-białoruskiej “padli ofiarą działań siatek przemytniczych”, które miały im wydawać “nielegalne wizy wjazdowe na terytorium Białorusi”.

Przypomnijmy, że według urzędników Komisji Europejskiej, wydawaniem wiz dla migrantów z Bliskiego Wschodu zajmował się resort spraw zagranicznych Białorusi. Z tego względu rozważano sankcje na ministra Uładzimira Makieja.

Wśród posiadających irackie obywatelstwo migrantów na granicy są w głównie iraccy Kurdowie, którzy uciekają ze swojego autonomicznego regionu w kraju z powodu problemów ekonomicznych i niestabilności – zauważa AFP.

Od początku roku straż graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,5 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.

Opracowanie: Adam Zygiel

Czy to już koniec tego kryzysu?

Źródło: rmf24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!