Wiadomości

Białoruś dozbroi Serbię

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Serbia dostanie w darze od Białorusi 8 myśliwców MiG- 29 i dwa dywizjony przeciwlotniczych zestawów rakietowych „Buk”. Poinformował o tym serbski minister obrony Zoran Dżordżewicz, relacjonując przebieg wizyty delegacji rządowej swojego kraju w Mińsku w dniach 26 – 27 stycznia. Odnośnie warunków dostawy, która ma nastąpić w 2018 roku, to Belgrad ma opłacić jedynie naprawę i modernizację tego sprzętu.

Kwestie te zostały zawarte w międzyrządowym porozumieniu o wojskowo – technicznej współpracy, podpisanym w trakcie wizyty.

 

mig-29mb

 

buk-mb_04

 

Niezależnie od tego, jak poinformował Dżordżewicz w wywiadzie dla belgradzkiej gazety „Polityka”, jego kraj negocjuje z Mińskiem „zakup znanych systemów S-300, przy czym chodzi o wersję S-300W i S-300P, którymi dysponuje Mińsk. Będzie to przedmiotem naszych pertraktacji, ale czy znajdą się one na uzbrojeniu wojsk Serbii, zależy od dalszej drobiazgowej analizy i przebiegu rozmów”.

Dżordżewicz określił także jako „interesujące dla serbskiego wojska” białoruskie ciężarówki i sprzęt budowlany oraz zaznaczył, że duże pole do współpracy dostrzega w temacie naprawy i modernizacji różnych systemów uzbrojenia pochodzenia rosyjskiego. Z kolei „Białoruś zainteresowana jest paliwem rakietowym i innymi wyrobami naszego przemysłu” – powiedział minister.

Jak wynika z jego wypowiedzi, szczegóły współpracy wojskowo-technicznej obu krajów (w tym kwestia kosztu remontu i modernizacji „Buków” i MiG-ów) zaczną być omawiane w maju, kiedy to przewidywane jest założenie wspólnego organu ds. współpracy w dziedzinie obrony.

W opinii szeregu komentatorów, „niezwykła hojność” białoruskich władz wynika z chęci skłonienia Serbów, by ci w zamian nabyli białoruskie wyroby przemysłu samochodowego, których zbyt za granicą w żaden sposób nie rośnie, mimo wydawanych dyrektyw w tej sprawie. Wydaje się, że władze białoruskie rzeczywiście mają nadzieję na zwiększenie wielkości wzajemnego handlu z Serbią do 500 mln dolarów, traktując eksport wyrobów cywilnych jako dodatek do sprzętu wojskowego. Także naprawa i modernizacja tego rodzaju „prezentów” ma swoją cenę.

/naviny.by/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!