Polska Wiadomości

Bezsilny Rafał Trzaskowski wylewa swoje żale

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dzień Niepodległości – święto narodowe – święto nas wszystkich.

W opowieściach rodzinnych z Drugiej Rzeczpospolitej święto radosne i podniosłe, mimo że obchodzono je tylko dwa razy pod koniec lat trzydziestych (wprowadzono je do oficjalnego kalendarza dopiero w 1937 roku). Powstańcy styczniowi w kolaskach, defilady i parady, dzień rodzinnych spacerów. Oczywiście także przed wojną nie obywało się bez oskarżeń władzy przez opozycje o wykorzystywanie 11 listopada w celach propagandowych – ale był to jednak dzień dumy – moment demonstracji szacunku dla państwa

– rozpoczyna swój wpis Trzaskowski. Dalej polityk twierdzi, że choć po upadku komunizmu “bywało różnie”, to “żadna władza nie posunęła się do tego, aby święto narodowe „oddać we franczyzę” narodowcom – elementom skrajnym, pełnym pogardy dla każdego, kto myśli inaczej”.

 

Jacy to ludzie widzieliśmy rok temu na ulicach Warszawy, widzieliśmy podczas demonstracji naszego przywiązania do Unii Europejskiej, kiedy próbowali zagłuszać i wykpiwać Bohaterki naszego miasta – naszego kraju. Cyniczna władza PiS robi to celowo – hoduje i wspiera skrajne organizacje, aby ktoś mógł robić to, w co oni wierzą, ale czego robić otwarcie im nie wypada

– przekonuje prezydent stolicy. Dalej zaatakował prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Roberta Bąkiewicza.

PiS zamiast zorganizować marsz niepodległości w sposób bezpieczny i otwarty dla wszystkich, postanowił uhonorować jednego pana z wyrazem nienawiści wiecznie przyklejonym do twarzy. W dniu, w którym my świętowaliśmy tytuł Warszawianki Roku z Panią Wandą Traczyk-Stawską rządzący postanowili dać państwową licencję ludziom, którzy zapraszają na marsz publikując w sieci plakaty zrobione na wzór niemieckich obwieszczeń podczas okupacji anonsujących śmierć Polek i Polaków

– napisał Trzaskowski.

 

Oczywiście większość ludzi, którzy uczestniczą w marszach i paradach chce po prostu godnie i w spokoju świętować rocznicę odzyskania niepodległości. My też mamy do tego prawo. I będziemy to robić pod Grobem Nieznanego Żołnierza, pod pomnikami Bohaterów, na rodzinnych grobach, na spacerach, przy rodzinnym stole. Niech to będzie dzień uroczysty i podniosły. Tego wszystkiego szczerze życzę nam wszystkim

– podsumował polityk.

Nic nie zrobi…

Źródło: tysol.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!