Wiadomości

Beniamin Netanjahu ma poważne problemy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Po dwuletnim dochodzeniu izraelska policja zarekomendowała dziś prokuratorowi generalnemu postawienie zarzutów korupcji premierowi Benjaminowi Netanjahu w związku z dwiema sprawami. Szef rządu nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Agencja AP podkreśla, że zalecenia policji nie zagrażają bezpośrednio pełnieniu przez Netanjahu funkcji premiera, jednak są „poważnie zawstydzające” i mogą podsycać głosy wzywające szefa rządu do dymisji.

Minister sprawiedliwości Ajelet Szaked potwierdziła, że nawet w przypadku postawienia premiera w stan oskarżenia nie będzie on musiał podawać się do dymisji.

Szef rządu izraelskiego był dotąd przesłuchiwany w dwóch dochodzeniach. Policja podejrzewa go o udział w praktykach korupcyjnych, oszustwo i naruszenie zaufania. Jedno dochodzenie dotyczy doniesień, że Netanjahu przyjął luksusowe prezenty od swoich zwolenników, w tym od australijskiego miliardera Jamesa Packera oraz hollywoodzkiego producenta Arnona Milchana. Drugie dochodzenie ma dotyczyć prowadzonych potajemnie rozmów Netanjahu z wydawcą jednej z największych izraelskich gazet. Premier miał zażądać przedstawiania go w korzystnym świetle, a w zamian miał użyć swych wpływów, by ograniczyć działalność darmowego i przychylnego mu dziennika.

Teraz prokurator generalny przeanalizuje przedstawione mu przez policję wnioski i zadecyduje, czy postawić premierowi zarzuty.

/niezalezna.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!