Wiadomości

Awantura w środowisku poznańskich aktywistów LGBT – w tle groźby, mobbing i molestowanie seksualne…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rosnące podziały w poznańskim środowisku aktywistów LGBT ujawnia TVP3 Poznań. Okazuje się, że były wspólnik i związani z nim pracownicy niedawno zamkniętych lokali prowadzonych przez Grupę Stonewall, wysuwają zarzuty wobec lidera organizacji. Sprawa jest już zgłoszona policji.

Zaczęło się od zamykania tęczowych poznańskich barów. Pod koniec września aktywiści poinformowali, że „w sposób przemocowy” ich biznesowy partner zakończył współpracę, zwalniając zatrudnione w klubie osoby. Jak opisuje TVP3 Poznań, Grupa Stonewall współprowadziła lokale Małe i Duże Lokum oraz Księgarnię. Zarząd stowarzyszenia opisuje to zajście jak wrogie przejęcie, jednak biznesmen, który był inwestorem w tych projektach, ma zupełnie inną perspektywę.

– Uważam, że to ja zostałem wykorzystany przez Grupę Stonewall, dlatego, że wszystkie lokale, które prowadzili, były też w posiadaniu naszych firm. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby ludzie mnie okradali – mówi przedsiębiorca Jakub Wilczyński.

Jeden z pracowników przyznaje, że Wilczyński „nikogo nie zwolnił, oni sami się zwolnili”. Ci, którzy zostali, otrzymali wiadomości z pogróżkami: „Matka ci zdechła, jak się dowiedziała, gdzie pracujesz”. Oskarżenia kierują w stronę Grupy Stonewall.

Zarzutów jest jednak więcej. – Menedżer z Grupy Stonewall rekrutował pracowników, z którymi chciał następnie współżyć – twierdzi Elżbieta Sobańska, reprezentująca firmę Wilczyńskiego. Jak słyszymy, do pracy mieli być wybierani pracownicy o określonym profilu: młodzi mężczyźni o delikatnej budowie. Po zatrudnieniu mieli też otrzymywać, często wbrew swej woli, dostęp do konta na erotycznym portalu.

Wspomniany menedżer z Grupy Stonewall ani sama organizacja nie chcieli skomentować tych zarzutów. Sami działacze organizacji opowiadają za to coraz głośniej o przemocowych relacjach z Wilczyńskim. W sieci krąży m.in. nagranie wulgarnego monologu wygłoszonego przez Wilczyńskiego w kierunku pracowników.

Co jednak ciekawe, Stonewall współpracowało z biznesmenem ponad trzy lata, także wtedy, gdy w czasie pandemii organizował protesty przeciwko obostrzeniom wspólnie ze skrajnie prawicowymi organizacjami – konstatuje TVP3 Poznań.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!