Wiadomości

Amin al-Haq, uważany za jednego z najbliższych współpracowników bin Ladena, powrócił do Tora Bora

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Amin al-Haq, uważany za jednego z najbliższych współpracowników bin Laden i jego osobistego ochroniarza, był członkiem Hezb-i Islami Khalis (HIK), kluczowej grupy mudżahedinów, która walczyła przeciw wojskom sowieckim w latach 80. HIK pomógł również sprowadzić bin Ladena do Afganistanu po tym, jak został wyrzucony z Sudanu w 1996 roku. Haq podobno towarzyszył bin Ladenowi w jego ucieczce z Tora Bora w 2001 roku.

Tora Bora to kompleks jaskiń w górach Safed Koh (Biała góra) we wschodnim Afganistanie, w pobliżu Przełęczy Chajberskiej. Kompleks pierwotnie był naturalnym systemem jaskiń. Dopiero budowa umocnień, bunkrów oraz pogłębienie jaskiń z pomocą CIA na początku lat osiemdziesiątych (Operacja Cyclone) w celu wykorzystania go przez Mudżahedinów podczas sowieckiej interwencji w Afganistanie, nadała mu w pełni militarny charakter.

W 2001 roku był on użytkowany przez al-Kaidę, która wykorzystuje go jako swoją główną siedzibę. W grudniu 2001 roku Amerykanie przeprowadzili operację, w wyniku której kompleks Tora Bora został zdobyty, jednak bin Laden, podobnie jak wielu innych terrorystów, zdołał wymknąć się stamtąd.

Amin al-Haq, który miał wówczas towarzyszyć bin Ladenowi, został w styczniu 2008 roku zatrzymany w Pakistanie, ale we wrześniu 2011 roku Pakistańczycy uwolnili go “ze względu na zły stan zdrowia”, twierdząc nadto, iż nie ma mocnych dowodów na jego zaangażowanie w działalność terrorystyczną. Teraz znów jest on w Afganistanie, w miejscu, gdzie ongiś towarzyszył najsłynniejszemu terroryście świata.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!