Przybyły do Warszawy na antyirański szczyt sekretarz stanu USA Mike Pompeo stawiał nam wczoraj za wzór stalinowskiego oprawcę, który po wojnie pracował w Urzędzie Bezpieczeństwa, piastując m.in. stanowisko po. kierownika Wydziału Więzień i Obozów kieleckiego WUBP, i który w swych wspomnieniach chwalił się, jak to w czasie wojny zamordował żołnierzy AK. Pompeo wezwał przy tym polskie władze do poczynienia postępów ws. „restytucji mienia utraconego w Holokauście”, nawiązując w ten sposób najwyraźniej do ustawy 447 dot. majątku, do którego pretensje roszczą sobie środowiska żydowskie i co zobowiązali się popierać Amerykanie. Na tym jednak nie koniec – oto telewizja NBC poinformowała, że powstańcy w Getcie Warszawskim walczyli przeciwko… „polskiemu i nazistowskiemu reżimowi”. Wygląda więc na to, że strona amerykańska postanowiła wykorzystać warszawski szczyt do upokarzania Polski i zmuszenia nas do zapłacenia haraczu środowiskom żydowskim…
Dziennikarka @NBCNews stwierdziła na wizji, że powstańcy w Getcie Warszawskim walczyli przeciwko "polskiemu i nazistowskiemu reżimowi". To już przekracza granice kompromitacji. Za takie rzeczy powinny być przeprosiny w następnym programie i spalenie się ze wstydu. pic.twitter.com/O8gnvQUoLi
— Marcin Makowski (@makowski_m) February 13, 2019
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!