Wiadomości

Aktywistka na Instagramie: “Jadę pochować Tatę. Wreszcie przydały się rajstopy od…”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Codziennie obserwujemy zmiany jakich usiłują w społeczeństwie dokonać lewicowi aktywiści oraz często bezmyślnie powtarzający ich zachowania celebryci. Codziennie szokuje nas łamanie zasad przez barbarzyńców, którym wydaje się, że mają do zaproponowania coś zamiast norm społecznych, które zastali – czytamy na portalu tysol.pl, który w ten sposób nawiązuje do żenującego wpisu, jaki na Instagramie zamieściła niejaka Kaya Szu, feministka, ekologistka, ateistka i aktywistka prowokująca zdjęciami nieogolonych pach czy nawet nieogolonych, jak to się oględnie mówi “okolic bikini”.

„Wreszcie przydały się na coś rajstopy z częściowo recyclingowanego plastiku, które dostałam od @gabriella_company [chodzi o producenta rajstop „Gabriella” – przyp. red] Mam nadzieję, że nie porwę ich od razu i jeszcze się przysłużą” – pisze Kaya Szu, publikując zdjęcie częściowo odsłoniętej nogi w ciemnych rajstopach i opatrując wypowiedź hasztagiem #pogrzeb oraz uśmieszkiem z mrugającym oczkiem.

W kolejnych odsłonach instastories Kaya przyznaje, że pochówek odbędzie się w obrzadku katolickim, ponieważ „nie ma siły wojować z rodziną” oraz dostępna jest filmowa relacja z „pożegnania”.

Nieco dalej aktywistka publikuje zdjęcie owłosionej nogi i oznajmia, że „wyzwoliła nogę z rajstop”, a w następnych odsłonach instastories Kaja Szu skarży się na „hejt”.

„Upadek ludzkości bliski” – komentują internauci.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!