Posłanka Lewicy Hanna Gil-Piątek oznajmiła w programie TVP, że jest osobą biseksualną. Jej słowa odebrano ze zdziwieniem. – Mnie nie obchodzi, co pani w łóżku robi – odpowiedział jej poseł Adam Borowski.
Borowski stwierdził, że lewica ma „fiksację seksualną”, a jej przedstawiciele czują nieustanną potrzebę obnoszenia się ze swoimi upodobaniami, gdy posłanka Hanna Gil-Piątek wyznała, że jest osobą biseksualną.
– Szanowna Pani, proszę zauważyć jedną rzecz, to Pani – nie wiem dlaczego – przyznaje się tu przed nami, że jest biseksualna. Mnie to nic nie obchodzi, kim pani jest i co pani w łóżku robi. Ja nigdy w życiu nie mówię z kim sypiam, co robię w łóżku. To wy macie fiksację seksualną obnosząc się publicznie ze swoją seksualnością – powiedział Adam Borowski do Hanny Gil-Piątek w programie „Studio Polska”.
#StudioPolska | @BorowskiAdam14 do @HannaGillPiatek: Pani – nie wiem dlaczego – przyznaje się przed nami, że jest biseksualna. Mnie to nie obchodzi, co pani robi w łóżku. Nigdy w życiu nie mówię z kim sypiam. Macie jakąś fiksacje obnosząc się publicznie ze swoją seksualnością. pic.twitter.com/tWPxiDSVRR
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) June 13, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!