Spalone samochody na imigranckich blokowiskach Bellevue, Dervallières, Malakoff i Clos-Toreau, spalone budynki publiczne, a wśród nich szkoła – kolejna noc upłynęła w Nantes pod znakiem gwałtownych zamieszek. Zamieszki wybuchły po zastrzeleniu we wtorek przez policjanta młodego przestępcy, który jak twierdzą funkcjonariusze policyjnych oddziałów prewencji CRS, poproszony o wyjście z samochodu, włączył tylny bieg i najechał na ich kolegę stojącego za pojazdem. Policjant strzelił do mężczyzny, gdy ten próbował odjechać.
Czytaj też:
Trzecią noc z rzędu w Nantes płonęły samochody i budynki użyteczności publicznej
Przeczytaj również:
Sejm uchwalił zaostrzenie kar za popieranie Rosji
Czesi będą walczyć na Ukrainie? Władze Republiki są "za"
Migranci szturmują białorusko-polską granicę. Wczoraj próbowało się przedrzeć 89 osób
Unikalne odkrycie podczas prac archeologicznych na dziedzińcu Pałacu Branickich
Szpital w Lublinie chce kastrować dzieci
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!