Globaliści naciskają na likwidację gotówkowego euro

Globalne elity marzą o całkowitym wyparciu gotówki. Jednym z ważnych kroków z ich perspektywy jest wprowadzenie cyfrowego euro do roku 2030, aby Europa mogła w pełni dostosować się do postkapitalistycznego systemu w wizji Organizacji Narodów Zjednoczonych, opisanego w Agendzie 2030.

Globaliści naciskają na likwidację gotówkowego euro. Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC), zapowiedziała w niedawnym wywiadzie, że w przyszłym miesiącu w Parlamencie Unii Europejskiej odbędzie się głosowanie nad kolejnym krokiem w kierunku stworzenia cyfrowego euro, które miałoby być cyfrową walutą banku centralnego (CBDC).

Taka waluta to pieniądz emitowany przez bank centralny w formie cyfrowej, w przeciwieństwie do cyfrowego kredytu emitowanego przez banki, który jest dominującą formą pieniądza w dzisiejszych społeczeństwach zachodnich. Globaliści, tacy jak LAgarde, twierdzą, że przyniesie to większą wolność dla Europejczyków i że nie ma się czego obawiać.

Kobieta przewiduje wprowadzenie cyfrowego euro za około 18 miesięcy. Celem jest jego pełne wdrożenie do 2030 roku, aby Europa zrealizowała postkapitalistyczne założenia opisane w Agendzie 2030 .

Pochlebstwa Lagarde dotyczące tego, co oznacza cyfrowe euro, nie wytrzymują bliższej analizy. Przyznała, że głównym zmartwieniem społeczeństw są konsekwencje dla prywatności, twierdząc, że EBC rozważa technologię, która zapewni ochronę dla ich danych. Dodała, że to banki są winne monitorowania wszystkich transakcji. – Nie interesują nas dane. To banki prywatne są zainteresowane danymi – stwierdziła.

Lagarde powiedziała również, że „ludzie podyktowali” przejście na cyfrowe euro. To brzmi wątpliwie. Ani Komisja Europejska, ani EBC nie zostały wybrane w sposób demokratyczny, a jeśli głównym zmartwieniem ludzi w związku z cyfrową walutą cyfrową (CBC) jest prywatność, to dlaczego mieliby ją preferować zamiast gotówki, która jest odporna na kontrolę? Pieniądz cyfrowy – kredyty i transakcje online – są już swobodnie dostępne w systemie bankowym i to wystarczy. Wprowadzenie pełnej cyfrowej waluty, będzie ograniczeniem wolności.

EBC gra na kilku fortepianach. Z jednej strony twierdzi, że cyfrowe euro będzie jedynie uzupełnieniem gotówki, a z drugiej, że gotówka zostanie wyeliminowana. Lagarde jasno dała do zrozumienia, że celem jest całkowite jej wycofanie. Agenda 2030, jak twierdzi, „może być realizowana tylko w gospodarce bezgotówkowej”.

Co takiego jest w gotówce, że uniemożliwia ona wdrożenie polityki ochrony środowiska? Odpowiedź brzmi: cyfrowe euro jest potrzebne do kontrolowania zachowań ludzi i zmuszania ich do przestrzegania ideologicznych przepisów związanych z zielonym i tęczowym komunizmem.

Warto przytoczyć histroyczne komentarze. W 2021 roku dyrektor generalny Banku Rozrachunków Międzynarodowych, Agustín Carstens, powiedział: – Nie wiemy, kto dziś używa banknotu 100-dolarowego ani 1000-pesowego. Kluczowa różnica w porównaniu z CBDC polega na tym, że bank centralny będzie miał absolutną kontrolę nad zasadami i regulacjami, które będą określać stosowanie tego określenia odpowiedzialności banku centralnego, a my będziemy dysponować technologią umożliwiającą jego egzekwowanie.

Pretekstem do finansowej gry o władzę są zmiany klimatu i dążenie do zerowej emisji CO2. Europejska CBDC nie oznacza, jak sugeruje Lagarde, stworzenia nowego cyfrowego mechanizmu monetarnego. Jak zauważa ekonomista Richard Werner , taki mechanizm już istnieje – na przykład karty kredytowe i debetowe. Znaczenie cyfrowego euro polega na tym, że zagraża ono systemowi bankowemu.

CBDC, podobnie jak gotówka, nie jest oprocentowane. Dlaczego więc ludzie mieliby nadal korzystać z kredytów udzielanych przez podmioty prywatne, takie jak banki czy firmy obsługujące karty kredytowe – stanowiących obecnie ponad 95% podaży pieniądza – od których muszą płacić odsetki? Jak zauważył Bank Rezerw Nowej Zelandii , CBDC mają potencjał zniszczenia banków prywatnych.

Ten problem wydaje się jednak nie dotyczyć EBC. W rzeczywistości fundamentalna zmiana systemu bankowego może być celem, do którego dążą. Lagarde powiedziała, że „przestrzeganie przepisów klimatycznych” stanie się kluczowym elementem nadzoru bankowego, a nie odrębną inicjatywą, ponieważ „zmiany klimatu stwarzają znaczące, istotne ryzyko finansowe dla banków i całego systemu finansowego”.

Nadzór EBC będzie nakazywał bankom integrację zarządzania ryzykiem klimatycznym i środowiskowym z istniejącymi procesami zarządzania ryzykiem, w szczególności poprzez nowe wymogi ostrożnościowe, dotyczące planowania transformacji w ramach tzw. CRD VI. Wygląda na to, że europejska bankowość nie będzie już definiowana przez rentowność i stabilność finansową, ale przez zielonokomunistyczną politykę klimatyczną.

Działania EBC wskazują na znacznie mroczniejsze ambicje. Werner twierdzi, że kiedy CBDC są połączone z cyfrowymi identyfikatorami, „mówimy o najbardziej totalitarnym systemie kontroli w historii ludzkości… daje on kontrolerowi pełną widoczność tego, co robią wszyscy, każdej transakcji”.

Monitorowanie to tylko jeden aspekt. Te CBDC są programowalne i można wykorzystać algorytmy big data, które sprzedają nam jako sztuczną inteligencję, aby ustalić zasady dotyczące tego, kto może kupic, co może kupić, w jakim celu, o której godzinie i gdzie – a tym samym kontrolować wszystkie nasze ruchy. W historii dyktatur nigdy nie było tak potężnego narzędzia kontroli.

Tymczasem Stany Zjednoczone podążają w przeciwnym kierunku. W lipcu Izba Reprezentantów USA uchwaliła ustawę o nadzorze nad CBDC, która uniemożliwia Rezerwie Federalnej wydawanie detalicznych CBDC bezpośrednio osobom fizycznym.

Europejski dług staje się coraz bardziej niepewny, zwłaszcza we Francji, gdzie pojawiły się nawet sugestie, że może być potrzebna pomoc Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Problematyczne jest również zadłużenie Włoch, które stanowi 138% PKB. Lagarde ma nadzieję na wprowadzenie cyfrowego euro już w 2027 roku i zakończenie tego procesu w 2030 roku. Jednak strefa euro i nadzorujący ją Europejski Bank Centralny mogą nie przetrwać tak długo.

Polecamy również: Irak wezwał do utworzenia sojuszu wojskowego, wymierzonego w żydonazistów