Rząd Tuska intensyfikuje walkę z hodowcami świń. Jak wynika z informacji ujawnionych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), w pierwszym półroczu 2025 roku, w Polsce zlikwidowano 2 707 hodowli świń, lecz liczba zwierząt utrzymywanych w Polsce spadła jedynie nieznacznie – o 0,25%, co oznacza spadek o 22 731 sztuk.

1 lipca 2025 roku w Polsce funkcjonowały 45 164 stada, w których utrzymywano łącznie 9 186 543 świń. Mimo że liczba stad zmniejszyła się o około 5,7%, liczebność pogłowia utrzymała się na niemal niezmienionym poziomie. Wskazuje to na proces koncentracji produkcji, w którym większe, silniejsze gospodarstwa przejmują dominującą rolę.

Dane ARiMR pokazują, że w części województw liczba stad spadła, podczas gdy pogłowie świń wzrosło. Przykładem jest województwo mazowieckie, gdzie pomimo likwidacji 154 stad przybyło 39 619 świń. Podobna sytuacja miała miejsce w województwach warmińsko-mazurskim (+21 732 świń przy spadku o 40 stad) oraz podlaskim (+4 252 świń, minus 48 stad). Największą redukcję pogłowia odnotowano w województwie łódzkim, gdzie po likwidacji 253 stad ubyło aż 70 660 świń. W Wielkopolsce zlikwidowano 628 stad, co skutkowało spadkiem liczby zwierząt o 27 736 sztuk.

Masowo upadają wyłącznie mali producenci wieprzowiny, podczas gdy niektóre duże firmy, zwiększyły pogłowie. Co ciekawe, struktura gospodarstw ulega nietypowemu przekształceniu – zlikwidowano 1 210 stad liczących od 11 do 30 świń oraz 481 w przedziale 101–1000 sztuk. Jednocześnie przybyło 616 najmniejszych stad (1–5 świń), co może sugerować powrót do hodowli przydomowej, na własne potrzeby, co wymaga mniejszych wymogów prawnych i BHP, niż hodowanie na sprzedaż.

Polecamy również: Żydonaziści zastrzelili kilkadziesiąt osób w punkcie odbioru pomocy humanitarnej