Polska Wiadomości

Sataniści na tzw. „marszu równości”. To mocny sojusznik sodomitów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

„Jako grupa zmagająca się z wykluczeniem i dyskryminacją wyrażamy solidarność z innymi mniejszościami” – napisali kilka tygodni temu w komunikacie rozesłanym mediom wyznawcy szatana w Polsce, zapowiadając, że wezmą udział w tzw. „marszu równości”. Na głównej stronie organizacji „Global Order of Satan” czytamy z kolei, że sataniści otwarcie wspierają wszelkie ruchy sodomickie i genderowe, gdyż „szatan nie wyklucza”. Z banerem o takiej treści pojawili się na samym marszu.

Sataniści pojawili się na tzw. „marszu równości” w Warszawie. Podczas serwisu informacyjnego prowadząca wiadomości w TVN24 połączyła się z dziennikarzem, który relacjonował Marsz Równości w Warszawie. Reporter opowiadał, jak na imprezie jest barwnie, jak fantastycznie i jaka panuje wyjątkowa atmosfera. W pewnym momencie odwrócił się i… lekko zaniemówił. Za jego plecami szli sataniści z wielkim banerem, przedstawiającym diabła.

W Marszu Równości wzięła udział organizacja satanistyczna Global Order of Satan, czyli międzynarodowa organizacja zrzeszająca satanistyczne społeczności, której -jak sami o sobie piszą- „celem jest rozwijanie ideałów satanistycznych oraz kultu własnego ja, a także ochrona tych, którzy są uciskani przez dominację religijną”.

„Tak jak w ubiegłych latach, maszerujemy razem – głośno, dumnie i bez kompromisów. Charty, demony i różki na tęczowo. Dołącz do nas i pokaż, że równość, wolność i bunt przeciw opresji to nasze wspólne wartości” – możemy przeczytać w opisie wydarzenia na Facebooku.

Co ciekawe, na liście organizacji partnerskich marszu znalazły się m.in. koncern farmaceutyczny Moderna, a także moloch biznesowy Goldman Sachs. Widocznie nie przeszkadza im promowanie zboczeń oraz satanizmu.

„Marsz Równości” został niespodziewanie zakłócony przez innych lewicowych aktywistów. Ci zablokowali przejazd jednej z ciężarówek biorących udział w pochodzie i oblali czerwoną farbą tęczowy kontener. Ich celem nie było zaszkodzenie dewiantom, ale zamanifestowali wsparcie dla Palestyńczyków, mordowanych przez żydowskich ludobójców. Zamieszanie trwało kilkanaście minut. Po nim pochód ruszył dalej, wzdłuż wyznaczonej trasy.

W marcu tego roku członkowie „kościoła” szatana intronizowali go rytualnie na króla Polski, wznosząc hasło: „Niech ciemność nas wyzwala, niech rozum nas prowadzi”.

Oto sześć tzw. filarów owego „kościoła”:

  • Ufamy nauce i odrzucamy antynaukowe teorie.
  • Walczymy o rozdział Kościoła od państwa.
  • Wspieramy równouprawnienie i prawa osób LGBTQ+
  • Popieramy liberalizację prawa aborcyjnego.
  • Wierzymy w równość wszystkich ludzi i wolność do samostanowienia.

NASZ KOMENTARZ: Z tym rozumem coś u satanistów wyjątkowo krucho, skoro ochoczo skazują się na wieczne potępienie. Niemniej dobrze się stało, że tak jawnie afiszują się ze wsparciem ideologii sodomitów i neołysenkistów, a tym drugim to w ogóle nie przeszkadza. Pokazuje to z kim tak naprawdę przyszło nam walczyć. To czyste zło, zło ostateczne.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że twórcą tzw. współczesnego satanizmu był żydowski hochsztapler i kuglarz, który podawał się za Antona Szandora Laveya, a w rzeczywistości nazywał się Howard Levi (Howard Stanton Levey).

Levi na tle wymyślonego przez siebie symbolu, dookoła którego widzimy napis po hebrajsku – Lilith. Lilith to postać demona, rzekoma pierwsza żona Adama, tradycja ta mocno zakorzeniona jest w folklorze żydowskim i kabale.

Polecamy również: Rodzice mieli dość buty ukraińskich uczniów. Napisali petycję

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!