Szwecję toczy wojna imigranckich gangów. We wczorajszej strzelaninie w Uppsali na wschodzie kraju, zginęły trzy osoby. Rannych jest znacznie więcej. Główny sprawca pozostaje nieuchwytny, a policja, z uwagi na polityczną poprawność, niechętnie mówi o jego kolorze skóry. Choć go poszukuje, nie chce ujawniać nazwiska i zdjęć podejrzanego, które mogłyby pomóc w jego ujęciu.
W Szwecji nie ma już praktycznie dnia bez morderstwa z użyciem broni palnej. Tamtejsza policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło w Uppsali, na północ od Sztokholmu. W centrum miasta rozpętało się piekło – kilka osób strzelało do siebie, w ramach wymiany ciosów pomiędzy imigranckimi gangami.
Po udaniu się na miejsce, policjanci odnaleźli ciała zabitych oraz kilku wciąż żywych gangsterów, z ranami postrzałowymi. Według informacji przekazanych SVT Uppsala, trzy osoby nie żyją, zaś sprawca uciekł z miejsca zbrodni na skuterze elektrycznym. – Otrzymaliśmy kilka alarmów, że w okolicy słychać było huki. To wszystko, co możemy w tej chwili powiedzieć – przekazał Magnus Klarin, rzecznik prasowy policji. Nie chciał udzielić dokładniejszych danych. Informacji na temat poszkodowanych odmówił też lokalny szpital.
Kilka godzin później podano, że zginęły 3 osoby, a do strzelaniny doszło w zakładzie fryzjerskim w pobliżu placu Vaksala. Sprawca miał zasadzić się tam na członków konkurencyjnego gangu i spróbował dokonać na nich egzekucji. Ci zostali zaskoczeni, jednak w końcu zaczęli się bronić i go odpędzili. Na razie nie wiadomo, czy napastnik działał sam. Jest to tajemnica śledztwa.
Według danych z 2023 roku, Szwecja ma najwyższy wskaźnik przemocy z użyciem broni palnej na jednego mieszkańca spośród wszystkich krajów Europy. Była spokojnym państwem aż do momentu, gdy zaczęto masowo ściągać do niej imigrantów z „trzeciego świata”.
Polecały również: Komu potrzebni są w Polsce imigranci?
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!