26 osób zostało zabitych przez mężczyznę, który w niedzielę otworzył ogień w kościele baptystów w miejscowości Sutherland Springs na południu Teksasu – poinformował na konferencji prasowej gubernator tego stanu Greg Abbott.
Tragedia miała miejsce w niedziele ok. godz. 11.20 czasu miejscowego (18.20 czasu polskiego). – Ofiary tej najkrwawszej strzelaniny spowodowanej przez pojedynczego osobnika w historii Teksasu miały od 5 do 72 lat – powiedział Abbott, z trudem panując nad swoim głosem. Wśród ofiar śmiertelnych jest 14-letnia córka pastora zboru.
Mężczyzna, który – jak podały media – został zidentyfikowany jako 26-letni Devin Patrick Kelley, najpierw zaczął strzelać na zewnątrz świątyni, a następnie w środku do uczestników nabożeństwa. Kelley oddał serię co najmniej 20 strzałów.
Po pewnym czasie na ogień napastnika odpowiedział uzbrojony mieszkaniec pobliskiego domu. Kiedy Kelley zaczął uciekać swoim samochodem, mieszkaniec Sutherland Springs ruszył za nim w pościg. Podczas ucieczki samochód, którym uciekał Kelley, wypadł z szosy i roztrzaskał się na poboczu. W środku znaleziono martwego napastnika.
More than 20 dead, 24 injured after church shooting at First Baptist Church in Sutherland Springs – east of #SanAntonio in #Texas pic.twitter.com/rjEf2QrKqK
— Press Release Watch (@PrReleaseWatch) 5 listopada 2017
Wszystko wskazuje na to, że sprawca najtragiczniejszej strzelaniny w historii Teksasu nie miał powiązań z organizacjami terrorystycznymi. Według nieoficjalnych informacji napastnik to były żołnierz. Na razie nie wiadomo, czy został zastrzelony czy też popełnił samobójstwo.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
