W Nordhausen, w Niemczech 25-letni w Afgańczyk, z fali migracyjnej z roku 2015, zdemolował kościół, bo uznaje “wiarę chrześcijańską za fałszywą i twierdzi, że Jezus Chrystus nie jest Synem Bożym”. Dlatego też ów teolog-amator “czuł się zmuszony do zmiany wystroju miejsca kultu”.
Starosta Nordhausen Matthias Jendricke z SPD potępił ów akt barbarzyństwa.
“Takie zachowania były powodem, dla którego apelowałem o nieprzyjmowanie kolejnych uchodźców z Afganistanu. Większość z nich odrzuca naszą kulturę. Błędem jest myślenie, że chcą się dobrze zintegrować, co po raz kolejny udowodnił wczorajszy incydent” – powiedział Jendricke.
“Obecnie nie mamy możliwości deportowania przestępców do ich kraju ojczystego, bo nie ma połączeń lotniczych z Afganistanem. Nie potrzebujemy nowych kwot dla Turyngii i nie rozwiążemy problemów Afganistanu, jeśli będziemy sprowadzać do nas ludzi w nieograniczonych ilościach” – dodał.
🇩🇪 Nordhausen. 25-letni w Afgańczyk zdemolował kościół, bo uznaje "wiarę chrześcijańską za fałszywą i twierdzi, że Jezus Chrystus nie jest Synem Bożym." Dlatego też ów teolog-amator "czuł się zmuszony do zmiany wystroju miejsca kultu."
Azylant z fali 2015.https://t.co/scIUcHZOhF— Adam Gwiazda (@delestoile) October 30, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!