Mimo licznych obaw biznesu, głównie ze strony polskich rolników, Unijny Komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen zapowiedział, że po 5 czerwca przestaną obowiązywać preferencyjne zasady handlu z Ukrainą. Oznacza to powrót do znanych sprzed 24 lutego 2022 roku, rygorystycznych zasad w handlu, m.in. żywnością.
Unia nie przedłuży przywilejów handlowych dla Ukrainy. Po 5 czerwca br. przestaną obowiązywać uproszczone zasady handlu z Ukrainą, wprowadzone w ramach tymczasowych środków autonomicznych (ATM). Komisja Europejska planuje powrót do wcześniejszych warunków określonych w umowie stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą. Informację tę potwierdził unijny komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen podczas Europejskiego Kongresu Odnowy i Rozwoju Wsi, który odbył się w Poznaniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Hansen wyjaśnił, że nowe-stare regulacje będą obejmować m.in. wymóg spełniania określonych standardów produkcji żywności. – To jest też droga, którą Ukraina musi stopniowo przejść, by w pewnym momencie w przyszłości dołączyć do UE – powiedział.
Pierwsze informacje o nieprzedłużaniu autonomicznych środków handlowych (ATM) dla Ukrainy pojawiły się już na początku kwietnia, choć różni słudzy narodu ukraińskiego mocno lobbowali za tym, by obowiązywały nadal.
Co ciekawe, choć Unia Europejska nie przedłuży preferencji handlowych dla Ukrainy w zakresie handlu żywnością, 8 maja Parlament Europejski przegłosował bezcłową wymianę handlową z Ukrainą do 2029 roku na produkty stalowe. Decyzja ta uderzy w unijnych producentów stali, którzy i bez tego są w poważnych tarapatach, z uwagi na absurdalne wymogi „Zielonego Ładu” i ETS.
NASZ KOMENTARZ: Jeśli rzeczywiście dojdzie do powrotu regulacji handlowych z 2014 roku, nasi rolnicy odetchną z ulgą, a ceny płodów rolnych w skupach unormują się.
Polecamy również: Firma ze Szczecina zwalnia Polaków, by zatrudnić azjatów
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!