Pijaństwo i kierowanie pojazdami w stanie „nieważkości” przez tzw. „uchodźców wojennych” z Ukrainy w Polsce jest już normą. Alkoholizm wśród nich jest tak powszechny, że prowadzi nawet do zaskakujących, a być może nawet żartobliwych sytuacji. Do jednej z nich doszło na północy kraju.
Pijana Ukrainka wjechała w samochód pijanego Ukraińca. Wydarzenie miało miejsce 25 października wieczorem, na ul. I Brygady Pancernej Wojska Polskiego w Wejherowie. 39-letnia kierująca mercedesem nie zachowała odległości od poprzedzającego ja opla i uderzyła w jego tył. Oplem kierował 30-letni mężczyzna, również obywatel Ukrainy. Po zderzeniu kierująca mercedesem straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na prawą krawędź jezdni, uderzając w sygnalizator S-1 oraz sygnalizator S – 5.
Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce kolizji, przebadali oboje kierowców na obecność alkoholu. Okazało się, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna byli nietrzeźwi – 39-latka miała w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, natomiast kierowca opla ponad 1 promil. Obrzydliwi „uchodźcy” zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie. Kobieta odpowie nie tylko za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, ale także za spowodowanie kolizji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi jej kara grzywny sięgająca nawet 30 tysięcy złotych za spowodowanie zdarzenia pod wpływem alkoholu. Oboje kierowcy będą także odpowiadać za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, co może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności oraz sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Policjanci zabezpieczyli mercedesa procesowo. PRawdopodobnie dojdzie do jego przepadku na rzecz skarbu państwa.
NASZ KOMENTARZ: Tego typu sytuacje pokazują Polakom, że mieliśmy rację, od początku ostrzegając, iż narracja o „uchodźcach wojennych” jest propagandowa, całkowicie fałszywa. Ukraińcy w Polsce to chyba pierwszy w dziejach świata przypadek, gdy rzekomo uciekający przed wojną, zamiast siedzieć w obozach dla uchodźców, rozbijają się po pijanemu drogimi samochodami, okradają tubylców i żrą na ich koszt, żyjąc jak królowie.
Polecamy również: Zatruta żywność z Ukrainy znów w Polsce
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!






