Europa Gospodarka Wiadomości

UE szykuje nowe przepisy. Mają zadusić średnich przedsiębiorców

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Unia Europejska szykuje nowe regulacje, które zwiększą koszty prowadzenia działalności gospodarczej o miliony euro. Chodzi o dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) oraz CSDDD (Corporate Sustainability Due Diligence Directive).

UE szykuje nowe przepisy, które w praktyce zniszczą i tak już osłabioną przedsiębiorczość.  Pierwsza z dyrektyw (CSRD) dziesięciokrotnie zwiększa liczbę wskaźników, które firmy muszą raportować w zakresie „zrównoważonego rozwoju”, obejmujących środowisko, zarządzanie i zobowiązania społeczne. Druga z kolei nakłada obowiązek monitorowania całego łańcucha produkcyjnego, aby zapewnić „przestrzeganie praw człowieka” i „standardów środowiskowych”, wprowadzając sankcje oraz organy nadzoru.

Obie dyrektywy w praktyce oznaczają milionowe koszty. Zgodnie z wyliczeniami, tylko w Hiszpanii ponad 1153 firmy zatrudniające ponad 1000 pracowników będą musiało przeznaczyć ponad milion euro rocznie na dostosowanie się do nowej biurokracji.

Co ciekawe, Bruksela przyspiesza prace regulacyjne nad dyrektywami w sytuacji kryzysu konkurencyjności i otwartej wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi, co zostało wskazane w tzw. Raporcie Draghiego jako przykład „piekła regulacyjnego” dławiącego europejską tkankę produkcyjną i jej konkurencyjność w stosunku do USA i Chin. Eurokraci nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków i zamiast deregulować gospodarkę, dociskają ją jeszcze bardziej, na zasadzie „im gorzej, tym lepiej”.

W następstwie „Raportu Draghiego” Komisja zdecydowała jedynie o opóźnieniu wejścia w życie CSDDD o rok, a CSRD o dwa lata, a także ograniczyła liczbę objętych nimi firm, co jest marną pociechą, gdyż stanowi jedynie bombę z opóźnionym zapłonem.

Obciążenia wynikające z obu dyrektyw będą ogromne. Według hiszpańskiego Klubu Eksporterów i Inwestorów, początkowy wpływ na średnie i duże przedsiębiorstwa wyniesie 1,19 mln euro rocznie, a nawet po obiecanym uproszczeniu spadnie do 1,06 mln euro. Bruksela szacuje, że wydatki na nowe procedury wyniosą łącznie 6,3 mld euro, z czego 693 mln euro przypadnie na Hiszpanię. Szczególnie mocno ucierpią przedsiębiorstwa średniej wielkości, zatrudniające od 250 do 2999 pracowników i osiągające obroty od 50 milionów do 1 miliarda euro.

To one będą musiały wydać pieniądze na zatrudnienie osób, zajmujących się raportowaniem. Ostatecznie wzrost kosztów zostanie oczywiście przerzucony na klientów, w podwyższonych cenach produktów, jednak finalnie, po raz kolejny zmniejszy to konkurencyjność unijnej gospodarki.

Polecamy również: Eurokomuniści przyjęli nowe cele klimatyczne

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!