Polska Wiadomości

Poznań. Wybuchła hulajnoga elektryczna

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Lewicowe władze Poznania chwalą się, że jest to „miasto doznań”. Istotnie, dzieją się tam ciekawe rzeczy i niekoniecznie chodzi tylko o ubogacenie kulturowe Ukraińcami, czy innymi obywatelami krajów „trzeciego świata”. We znaki coraz bardziej dają się pseudoekologiczne wynalazki, będące w istocie ślepą uliczką motoryzacji. Chodzi rzecz jasna o pojazdy elektryczne. Dwa dni temu wybuchła tam hulajnoga elektryczna, pozostawiona w korytarzu. Pożar był tak potężny, że trzeba było ewakuować mieszkańców.

Poznań przekonuje się ile warte są pojazdy elektryczne. 12 sierpnia ok. godz. 19.00, mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Łukaszewicza usłyszeli głośny huk. Okazało się, że na ich wspólnym korytarzu doszło do samozapłonu oraz wybuchu hulajnogi elektrycznej. Na miejsce błyskawicznie przyjechała straż pożarna, jednak -co typowe w przypadku elektryków- pożar cechował się ogromną temperaturą i był bardzo trudny do ugaszenia. Z budynku musiano ewakuowano sześć osób zamieszkujących parter, gdyż wyjątkowo trujący dym z palącej się baterii, przeniknął do ich mieszkań.

– Poczuliśmy dym, w tym samym momencie pod kamienicę przyjechało kilka wozów strażackich na sygnale. Kazali nam natychmiast opuścić mieszkanieNa klatce unosił się dym i zobaczyłem jak strażak wynosi hulajnogi z innego mieszkania. One nadal się dymiły – relacjonował jeden z mieszkańców kamienicy.

Ostatnio hulajnogi elektryczne stały się bardzo popularne, głównie ze względu na wygodę przemieszkania się. Nie od dziś jednak wiadomo, że mogą stanowić zagrożenie. Kilka osób przypłaciło już życiem i ciężkim kalectwem szybkie poruszanie się nimi po ulicach. Do tego dochodzi wysokie ryzyko samozapłonu i wybuchu, w tym w trakcie jazdy.

Niestety, niewielu użytkowników zdaje sobie sprawę z realnego zagrożenia, jakie niosą ze sobą baterie litowo-jonowe. Wystarczy drobna usterka – przeładowanie, uszkodzenie mechaniczne czy nieoryginalna ładowarka – by w ciągu kilku sekund doszło do przegrzania baterii i jej wybuchu. Towarzyszy temu intensywne zadymienie, ogień i toksyczne opary, bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Pożar rozwija się błyskawicznie, a jeśli hulajnoga przechowywana jest np. w budynku mieszkalnym, może odciąć drogę ucieczki, stwarzając śmiertelne zagrożenie nie tylko dla konstrukcji, ale także mieszkańców.

Polecamy również: Afera na Stadionie Narodowym to dopiero początek

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!