Gospodarka Polska Wiadomości

Polacy zamykają kopalnię. Ukraińcom będzie sie jednak opłacać

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

„Górnictwo węgla kamiennego energetycznego musi się odchudzić o kilka kopalń, aby wydobywać węgiel po niższej cenie jednostkowej i zgodnie z popytem” – napisała Fundacja Instrat. Tymczasem spółka węglowa z Ukrainy Cola Energy, która ostatnio została notowana na warszawskiej giełdzie, wyłożyła kapitał na inwestycje w polskim górnictwie.

Polacy zamykają kopalnię. W środę 17 września w oficjalnym komunikacie Ukraińcy z Coal Energy poinformowali o podpisaniu umowy z funduszem Global Tech Opportunities 31, dzięki której mogą wyemitować specjalne obligacje. Uzyskane w ten sposób środki (14,5 mln zł) zamierzają wydać m.in. na dzierżawę kopalni należącej do polskiej spółki Siltech, eksploatującej złoże „Jadwiga”.

Założony we Francji, ale zarejestrowany na Kajmanach fundusz Global Tech Opportunities 31 należący do ABO Securities zobowiązał się zapewnić finansowanie do 14,5 mln zł inwestycji Coal Energy.

– Dzięki uzyskanym środkom będziemy mogli realizować nasze plany związane z rozwojem projektów w Polsce oraz analizą innych przedsięwzięć w krajach Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział po ogłoszeniu tej transakcji, szef Coal Energy, Ukrainiec Wiktor Wisniowietzky. Dodał, że stosowana przez jego spółkę technologia „pozwala na rentowne wydobycie w kopalniach, które wcześniej były uznane za nieopłacalne”.

W ciągu najbliższych tygodni firma ma przedstawić nową strategię rozwoju. Jeśli spółka podpiszę umowę na dzierżawę majątku Siltechu, to wydaje się, że będzie próbować szukać węgla w teoretycznie wyeksploatowanym złożu, gdyż za takie uważa je strona polska.

– Złoże Jadwiga wciąż posiada potencjał eksploatacyjny, dlatego właśnie ono jest przedmiotem szczegółowych analiz – stwierdził Wisniowietzky w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Jego spółka specjalizuje się w takich działaniach. W przeszłości Coal Energy już wznawiało wydobycie w kopalniach Donbasu, które wcześniej ukraiński państwowy właściciel uznał za nierentowne i zamknął.

Teraz jednak zarząd Coal Energy musi podjąć najważniejsze decyzje. Najpierw musi wynegocjować umowę ze spółką Siltech. Już wcześniej prezes Jan Chojnacki tłumaczył, że nie ma prawnych możliwości sprzedaży kopalni – może jedynie sprzedać lub wydzierżawić infrastrukturę, czyli majątek na powierzchni. Następnie nabywca będzie musiał wystąpić o koncesję i wskazać które konkretnie złożę chce „fedrować”.

Biorąc pod uwagę, że polski rząd dąży do likwidacji górnictwa i zamyka kopalnie, a redukcja wydobycia została wpisana do Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu, opracowanego zgodnie z eurokomunistycznym „Zielonym Ładem”, plany firmy Coal Energy są zaskakujące. Nie mniej podejrzany jest fakt zdobycia przez nią kapitału na sektor węglowy, który jest na cenzurowanym w całej Unii Europejskiej. Instytucje finansowe mają nieformalny zakaz finansowania inwestycji węglowych.

Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu, opracowany i wdrażany przez rządy POPiS ma doprowadzić do fizycznej likwidacji polskiego górnictwa i przejścia na odnawialne źródła, które mają być głównym dostawcą energii w kraju. W tym celu, na górnictwo węglowe nakłada się m.in. horrendalne podatki związane z CO2, by potem twierdzić, że jest nierentowne.

To sygnał, że na wydobyciu węgla w naszym kraju można zarobić, więc rząd powinien się przebudzić i zatrzymać likwidację kopalń” – skomentował sprawę Coal Energy, poseł PiS Janusz Kowalski, próbując w ten sposób uderzyć w rząd Donalda Tuska. Zapomniał jednak, że w czasach rządów PiS również zamykano kopalnie, a premier Mateusz Morawiecki podpisał „Zielony Ład”.

NASZ KOMENTARZ: Kto wie, być może rzeczywiście Ukraińcom będzie się opłacać wydobycie polskiego węgla z „nierentownych” złóż. Wystarczy ściągnąć z takiego wydobycia garb biurokratyczny i podatkowy i nagle zyski mogą skoczyć w górę.

Polecamy również: Ukraińscy kolejarze przemycali do Polski dezerterów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!