Prokuratura Żurka zatrzymała znanego przedsiębiorcę z Nysy, który w zeszłym roku angażował się w pomoc dla powodzian. Według doniesień lokalnych mediów, powodem interwencji miały być jego krytyczne wobec rządu wpisy na portalach społecznościowych. Reżim Tuska wysłał przeciwko niemu nie tylko policję, ale też oddział antyterrorystyczny.
Ruszyła ofensywa nowego ministra sprawiedliwości, Waldemara Żurka. Na pierwszy ogień odgórnie zlecono postawienie zarzutów karnych wobec Roberta Bąkiewicza. Jednocześnie zatrzymano znanego biznesmena z Nysy. Działanie to było wynikiem wpisów zamieszczanych przez niego w mediach społecznościowych, w których śmiał krytykować jedynie słuszny rząd Tuska m.in. za jego nieudolność w sprawie powodzi i pomocy dla powodzian.
Według portalu nowinynyskie.com.pl, interwencja została przeprowadzona przez jednostkę antyterrorystyczną w siedzibie firmy należącej do zatrzymanego. „Jak udało się nam ustalić akcja miała miejsce w poniedziałek 28 lipca ok. godziny 12:00. Na teren firmy wjechało grupa 8 antyterrorystów, która dokonała zatrzymania mężczyzny. Po zatrzymani został przewieziony do prokuratury” – zrelacjonował portal, określając przedsiębiorcę jako jednego z bohaterów, który uratował Nysę we wrześniu 2024 roku. To właśnie on miał zmobilizować ludzi do zrywu i obrony wałów rzeki przy ul. Wyspiańskiego w Nysie.
Tymczasem rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, Stanisław Bar, poinformował, że „zatrzymanie mężczyzny ma związek z jego publikacjami w internecie i szerzeniem mowy nienawiści”. W podobnym, fałszywym tonie wypowiedziała się Komenda Powiatowa Policji w Nysie:
Wspieraj Fundację Magna Polonia! 🇵🇱
Dziękujemy za pomoc prawną Kancelarii Prawnej Litwin: https://kancelaria-litwin.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!