Europa Polska Wiadomości

OBWE skrytykowało propagandę NASK oraz neoTVP

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Obserwatorzy polskich wyborów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) wyrazili poważne zastrzeżenia wobec działań jaczejki NASK oraz Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji. Chodzi o jednostronną propagandę w trakcie kampanii wyborczej oraz działania na rzecz wyłącznie jednego kandydata. W swoim raporcie zwrócili uwagę na utratę zaufania do instytucji publicznych.

OBWE skrytykowało propagandę NASK oraz neoTVP. Grupa obserwatorów polskich wyborów prezydenckich, złożona z przedstawicieli OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, przedstawiła wczoraj swoje ustalenia dotyczące przebiegu kampanii wyborczej i głosowania. Nie stwierdzili znaczących naduzyć jeśli chodzi o proces wyborczy oraz zliczanie głosów, jednak zwrócili uwagę na nieprawidłowości w nadzorze nad kampanią wyborczą w przestrzeni cyfrowej, szczególnie w zakresie działań upolitycznionej przez Tuska Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).

W raporcie zaznaczono, że instytucje publiczne odpowiedzialne za nadzór nad kampanią w sieci – w tym NASK – lekceważyły przypadki sponsorowania reklam politycznych Rafała Trzaskowskiego w serwisie Facebook przez ośrodki zagraniczne. Chodziło o treści pochodzące od podmiotów trzecich, które kojarzone są z grupami interesu żydowskiego grandziarza George’a Sorosa.

Te same reklamy, które promowały Rafała Trzaskowskiego, jednocześnie krytykowały Karola Nawrockiego, Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena. Obserwatorzy ocenili, że państwowe instytucje nie podjęły skutecznych działań w tej sprawie. Dyrektor NASK Radosław Nielek przewrotnie twierdził, że reklamy jedynie pozornie wspierały Trzaskowskiego, a ich rzeczywistym celem było jego zdyskredytowanie.

15 maja Wirtualna Polska ujawniła, że za kampanią stała austriacka spółka powiązana z amerykańskim funduszem inwestycyjnym Sorosa, współpracująca ze skrajnie lewicową fundacją „Akcja Demokracja”. Łączny koszt kampanii reklamowej wyniósł ok. pół miliona złotych, co przewyższało wydatki któregokolwiek z komitetów wyborczych opozycji.

W raporcie poruszono także temat mediów. Obserwatorzy ocenili, że przekaz rządowych stacji TVP był skrajnie stronniczy. Wskazano, że Karol Nawrocki był częściej przedstawiany w sposób negatywny, natomiast przekaz dotyczący Rafała Trzaskowskiego miał charakter wyłącznie pozytywny.

NASZ KOMENTARZ: Tusk po raz kolejny pokazał, że nie rozumie Polaków. Jako naród, wyjątkowo nie znosimy fałszu i nachalnej propagandy. Dlatego im bardziej próbował nas nią faszerować, tym gorzej dla niego.

Polecamy również: Ukraina zmartwiona zwycięstwem Karola Nawrockiego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!