Europa Wiadomości

Murzyni mają po kilkadziesiąt dzieci, czyli jak nachodźcy oszukują na zasiłkach rodzinnych

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Dortmundzie siedmiu mężczyzn uznało ojcostwo około 122 dzieci, które nie są ich własnymi. Jak  donoszą niemieckie media, stanowi to systemowe nadużycie urzędu alimentacyjnego, które kosztuje państwo niemieckie miliony i popycha kobiety-migrantki do prostytucji. Władze wskazują na zorganizowane murzyńskie mafie, które uzyskują pozwolenia na pobyt i świadczenia socjalne, wykorzystując fałszywe potwierdzenia ojcostwa.

Murzyni mają po kilkadziesiąt dzieci, czyli jak nachodźcy oszukują na zasiłkach rodzinnych. Mechanizm opiera się na luce w prawie – reformie prawa rodzinnego z 1997 roku, która miała ułatwiać życie dzieciom bez znanego ojca, a w praktyce otworzyła drzwi do masowych nadużyć. O skandalu pisze mnóstwo niemieckich redakcji, od prawicowego NIUS, po liberalnego Die Welt. Kobiety z Afryki, często rekrutowane przez zorganizowane grupy w Nigerii i Ghanie, trafiają do Europy pod pozorem legalnej pracy.

Mężczyźni formalnie uznający ojcostwo nie płacą alimentów, ponieważ świadczenia przejmuje państwo poprzez Jugendamt. Skandal wyszedł na jaw w 2024 roku, kiedy „Mr. Cash Money”, a w rzeczywistości Jonathan A. – nigeryjski nachodźca z Nigerii, który uzyskał już niemiecki paszport, pochwalił się w mediach społecznościowych banknotami i luksusowymi samochodami. Mężczyzna przyznał się do ojcostwa 24 dzieci afrykańskich kobiet, a skoro oficjalnie jest bezrobotny, alimenty płaci za niego Jugendamt.

Takie przypadki nie są jednak odosobnione: w samym Dortmundzie działa ponad pół tuzina podobnych „firm rodzinnych”. Władze dystryktu Arnsberg, w odpowiedzi na zapytanie „Die Welt” oświadczyły: „Obecnie w Dortmundzie znanych jest siedmiu ojców, którzy przyznali się do ojcostwa w około 122 przypadkach”. Śledztwa przeciwko niektórym z nich wciąż trwają.

Kontekstem jest reforma prawa o opiece nad dziećmi z 1997 roku, która ułatwiła uznanie ojcostwa. Pierwotnie przeznaczona dla dzieci bez znanego ojca, ustawa ta otwiera obecnie drogę do nadużyć. Na przykład ciężarna migrantka otrzymuje prawo stałego pobytu, jeśli Niemiec uzna ojcostwo. Dziecko staje się wówczas Niemcem, a matki nie można deportować. Z kolei „ojciec” zaczyna pobierać do 8000 euro na każde dziecko i nie płaci alimentów.

Władze dystryktu Arnsberg zwróciły uwagę na „problem Nigerii i Ghany”. W tych krajach specjalne „bractwa”, w rzeczywistości grupy mafijne rekrutują młode kobiety, obiecując im „lukratywne posady w Europie”. W rzeczywistości są one następnie zmuszane do prostytucji w Libii, Francji, Włoszech lub Hiszpanii, aby pokryć koszty podróży do Europy. Jeśli dziewczyna zajdzie w ciążę, trafia do Niemiec, gdzie związany z mafią mężczyzna uznaje ojcostwo. Ponieważ »ojcowie« zazwyczaj nie płacą alimentów, urzędy ds. młodzieży finansują utrzymanie rodziny.

Kobieta z dzieckiem dostaje zasiłek i prawo pobytu, a murzyn, który uznał swoje ojcostwo, zarabia 8000 euro. W całym kraju oszacowało liczbę przypadków nadużyć na 5000 podejrzeń. Ostrożne wyliczenia wskazują na obciążenie podatników kwotą 151 mln euro rocznie. Statystyki pokazują, że to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. W latach 2018–2021 potwierdzono 290 nadużyć na 1769 podejrzeń dotyczących wyłudzania środków z Jugendamtu. Eksperci podkreślają, że większość spraw pozostaje w cieniu i nigdy nie trafia do oficjalnych raportów.

Prof. Harald Dörig, doradca Bundestagu, stwierdził: „Fakt, że badanie Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ujawniło jedynie niewielką liczbę przypadków, nie jest dla mnie zaskoczeniem. Wskazuje raczej na to, że większość przypadków nadużyć pozostaje ukryta przed władzami”. Ujawnione przypadki pokazują jednak, jak łatwo system prawny został wykorzystany przez zorganizowane grupy przestępcze. Ofiarami są zarówno niemieccy podatnicy, którzy finansują fałszywe rodziny, jak i kobiety.

Powyższa sprawa pokazuje, że masowa imigracja rodzi o wiele więcej problemów, niż dotąd myśleliśmy.

Polecamy również: Rozbito grupę ukraińskich przemytników. Najciekawsze co przewozili

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!