Polska Wiadomości

Młody Ukrainiec okradał Polaków metodą na policjanta

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dzięki szybkim i skutecznym działaniom kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie w ręce funkcjonariuszy trafił 18-letni tzw. „uchodźca wojenny” z Ukrainy, mieszkający w Gdańsku. Obrzydliwy przesiedleniec oszukał 83-letniego polskiego starca, podając się za policjanta i przekonując go, że bierze udział w tajnej akcji przeciwko skorumpowanym kasjerkom banku, w którym tenże ulokował swoje oszczędności. Senior stracił w ten sposób 30 tysięcy złotych. Decyzją sądu 18-latek trafił na 3 miesiące do aresztu.

Młody Ukrainiec okradał Polaków metodą na policjanta. Funkcjonariusze komendy powiatowej w Tczewie otrzymali zgłoszenie o oszustwie, w którym pokrzywdzony został mieszkaniec miasta. 83-letni mężczyzna uwierzył w historię podaną przez oszusta i przekazał mu swoje oszczędności. Sprawca zapewniał, że pieniądze posłużą jako „pułapka” na nieuczciwe kasjerki bankowe.

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie natychmiast rozpoczęli intensywne działania operacyjne. Ich skrupulatna praca pozwoliła na ustalenie, że za oszustwem stoi 18-letni przesiedleniec z Ukrainy, mieszkający w Gdańsku. We wtorek został on zatrzymany i przewieziony do tczewskiej jednostki Policji. Następnego dnia usłyszał w prokuraturze zarzut dotyczący oszustwa. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje kare do 8 lat więzienia.

Motyw na policjanta to forma przestępstwa, w której oszuści podszywają się pod funkcjonariuszy policji, aby wyłudzić dane osobowe lub pieniądze od swoich ofiar. Zwykle celem tego typu wyłudzenia są osoby starsze, ponieważ przestępcy wykorzystują ich zaufanie do władzy i autorytetu policji. W ostatnich latach, tego typu przestępczość stała się domeną „uchodźców wojennych” z Ukrainy, którzy korzystając ze swoich znajomości, zdobywają adresy i numery telefonów do starszych Polaków.

NASZ KOMENTARZ: Miejmy nadzieję, że obrzydliwy Ukrainiec zostanie deportowany do swojego cudnego raju. Ktoś wszak musi pracować na emerytury tamtejszych emerytów. Swoją drogą zastanawiające jest, że starsi Polacy nie rozróżniają ukraińskiego akcentu, który z miejsca powinien prowadzić do ich zwiększonej czujności. Tzw. „chachłaczenie” jest bardzo łatwo wyłapać, gdyż przypomina dawną gwarę z polskiej wsi.

Polecamy również: Lewicowy raj odbiera dzieci za pochodzenie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!