Polska Wiadomości

Kolumbijczyk chciał zamordować Polaka. Zostanie deportowany

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Polsce mnożą się znane dotychczas tylko z Europy Zachodniej, ataki przedstawicieli ludów „trzeciego świata”. Tym razem legalny imigrant POPiS z Kolumbii, został zatrzymany za groźby śmierci oraz uszkodzenie ciała innej osoby. Ma zostać deportowany i otrzymać zakaz wjazdu do Polski i innych państw Strefy Schengen na osiem lat. Na wykonanie decyzji czeka w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.

Kolumbijczyk chciał zamordować Polaka. Śląski Oddział SG poinformował o przejęciu 37-letniego Kolumbijczyka od policji w Opolu. Jak czytamy w komunikacie, imigrant „poprzez uderzenie osoby metalowym przedmiotem dokonał jej uszkodzenia ciała w postaci rany ciętej, czym spowodował rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni”.

„Ponadto mężczyzna groził tej osobie pozbawieniem jej życia poprzez zadźganie nożem. Groźba ta z uwagi na okoliczności wzbudza uzasadnioną obawę, że będzie spełniona” – podkreślono.

Straż Graniczna twierdzi, że zachowanie Kolumbijczyka „wskazuje na to, że nie zamierza on respektować i stosować się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa, a zgromadzony materiał świadczy o tym, że cudzoziemiec stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz ładu i porządku publicznego na terytorium naszego kraju”.

„Komendant PSG w Opolu wydał obcokrajowcowi decyzję zobowiązującą go do powrotu, która będzie wykonana pod przymusem oraz orzekł w niej zakaz ponownego wjazdu do Polski oraz innych państw strefy Schengen na okres 8 lat” – czytamy.

Imigrant otrzymał od sądu decyzję o umieszczeniu go w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Tam będzie oczekiwał na wykonanie decyzji deportacyjnej.

To nie jedyny taki przypadek. W ostatnim czasie 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-letniego Polaka w Nowem (Kujawsko-Pomorskie). Grozi mu dożywotnie więzienie. Z kolei przedstawiciel sąsiedniej nacji, Wenezuelczyk, zamordował w Toruniu 24-letnią Polkę, wracającą z pracy.

Niestety, z uwagi na mnożące się przypadki fałszowania dokumentów osobistych, w czym brylują m.in. Ukraińcy, możliwe, że groźny Kolumbijczyk wróci za jakiś czas do Polski na „lewych papierach”. Jedynym rozwiązaniem jest całkowity zakaz wjazdu takich półdzikich ludzi do naszego kraju.

Polecamy również: Kolejna duża inwestycja ukraińska w Polsce

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!