Świat Wiadomości

Kanada wprowadza totalitarne ustawy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezes Centrum na rzecz Wolności Konstytucyjnych John Carpay ostrzegł, że projekty ustaw C-2, C-8 i C-9 będą naruszać prywatność i wolności Kanadyjczyków. Za nowymi prawami stoi skrajnie lewicowy rząd Marka Carneya, następcy złowrogiego Justina Trudeau.

Kanada wprowadza totalitarne ustawy. Jeden z czołowych kanadyjskich ekspertów prawa konstytucyjnego ostrzegł, że kraj stanie się „państwem policyjnym już w Boże Narodzenie”, jeśli ustawodawcy uchwalą trzy nowe dokumenty, które trafiły już do parlamentu.

W niedawno opublikowanym na portalu X nagraniu wideo prezes Centrum na rzecz Wolności Konstytucyjnych (JCCF) John Carpay ocenił trzy projekty ustaw autorstwa lewicowych liberałów, ostrzegając przed „prawdziwym totalitaryzmem”.

– Kanada stanie się państwem policyjnym do Bożego Narodzenia, jeśli parlament uchwali ustawy C2, C8 i C9 w ich obecnym brzmieniu – powiedział. „C2 to ustawa o silnych granicach. Powinna nazywać się ustawa o silnym nadzorze. Upoważnia ona Pocztę Kanadyjską do otwierania przesyłek listowych bez nakazu. Kryminalizuje ona również używanie gotówki w kwotach powyżej 10 000 dolarów”.

Carpay ostrzegł, że ustawa C-2 upoważnia ogromną armię urzędników państwowych, nie tylko policję, do przeprowadzania bez nakazu przeszukań komputerów i telefonów komórkowych Kanadyjczyków.

Projekt ustawy C-2, który oficjalnie ma na celu zakazanie darowizn pieniężnych powyżej 10 000 dolarów, został skrytykowany przez JCCF jako „krok w kierunku tyranii”. Ustawa umożliwi bowiem policji i urzędnikom państwowym otwieranie i sprawdzanie prywatnej korespondencji, bez nakazu sądu.

Z kolei na temat projektu ustawy C-9, Carpay stwierdził, że „o wiele więcej Kanadyjczyków zostanie oskarżonych nie za coś, co zrobili, ale na podstawie czegoś, co powiedzieli lub napisali”.

– Projekt ustawy C-9 znosi istniejący wymóg, zgodnie z którym postępowania karne dotyczące mowy nienawiści muszą być weryfikowane przez Prokuratora Generalnego, a także daje sędziom uprawnienia do wymierzania znacznie dłuższych wyroków, w tym kar więzienia, jeśli sędzia uzna, że ​​nienawiść była jednym z motywów popełnienia przestępstwa. Projekt ustawy C-9 nadal słabo definiuje emocję nienawiści, co pozostawia dużą swobodę w subiektywnych ocenach funkcjonariuszy policji, prokuratorów i sędziów – ocenił.

Projekt C-9 został też skrytykowany przez ekspertów ds. konstytucji, gdyż pozwala policji i rządowi ścigać osoby, które ich zdaniem naruszyły czyjeś „uczucia” w „nienawistny” sposób. Uczucia są natomiast mocno relatywne i nie sposób ich ocenić z zewnątrz.

Liberałowie chwalili się, że ustawa będzie uznawać za przestępstwo np. blokowanie wejścia do kościoła lub innego miejsca kultu, szkoły lub ośrodka kultury. Ma też uznać za przestępstwo promowanie tzw. symboli nienawiści i w efekcie zakaże eksponowania niektórych symboli.

Carpay ostrzegł, że w przypadku kolejnej z ustaw: C-8 „będzie można zobaczyć komisję ds. bezpieczeństwa cyfrowego z ogromną armią biurokratów, której zadaniem będzie egzekwowanie federalnych przepisów uchwalanych w odniesieniu do Internetu i treści w Internecie”.

– Politycy nigdy nie odbierają nam praw i wolności bez dobrze brzmiącego pretekstu. Dlatego rząd federalny twierdzi, że potrzebujemy ustawy C-8, czyli ustawy o cyberbezpieczeństwie, aby chronić nas przed hakerami, oszustami i wywiadami obcych państw. (…) Rząd ma już uprawnienia do egzekwowania kodeksu karnego. Udzielenie federalnym ministrom uprawnień do blokowania Kanadyjczykom dostępu do Internetu nie jest konieczne dla ochrony bezpieczeństwa publicznego ani obrony naszego bezpieczeństwa narodowego – stwierdził Carnay.

Projekt ustawy C-8 został przedstawiony w czerwcu przez ministra bezpieczeństwa publicznego Gary’ego Anandasangaree i zawiera zapis, zgodnie z którym rząd federalny może wyłączyć danej osobie dostęp do Internetu.

Przywódca Partii Ludowej Kanady, Maxime Bernier ostrzegł, że projekt ustawy umożliwi rządowi zablokowanie dostępu do Internetu, działając jak „cyfrowa gilotyna” mająca na celu „uciszanie krytyków rządu”.

NASZ KOMENTARZ: Wszystko wskazuje na to, że Kanada jest prawdziwym prymusem we wprowadzaniu „nowego, wspaniałego świata” z książki „1984” George’a Orwella.

Polecamy również: Ukraińcy fałszują polskie prawo jazdy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!