Skrajnie lewicowy koncern aborcyjny Planned Parenthood ogłosił, że w przyszłym roku zamknie swoje cztery placówki w stanie Iowa i cztery kolejne w Minnesocie. Decyzję tę przypisuje się niedawno uchwalonym prawom stanowym zakazującym aborcji oraz zamrożeniu przez administrację Trumpa części funduszy federalnych na mordowanie dzieci.
Gigant aborcyjny z USA zamyka kolejne kliniki. Spośród ośmiu zamkniętych placówek, jedynie dwie rzekomo oferują zabiegi aborcyjne, w tym placówka w Ames, gdzie mieści się Iowa State University. Według raportu Associated Press, pięć pozostałych placówek PPNCS nadal będzie wykonywać aborcje w Minnesocie, w tym trzy w obszarze metropolitalnym Minneapolis. Żadna placówka Planned Parenthood nie będzie oferować zabiegów aborcyjnych w Iowa. Ponadto, Planned Parenthood poinformował, że zamierza zwolnić 66 pracowników i starać się o przeniesienie 37 kolejnych osób na inne stanowiska.
– Walczymy o utrzymanie zrównoważonej infrastruktury, podczas gdy krajobraz wokół nas się zmienia, a nawałnica ataków trwa – powiedziała w oświadczeniu prezes i dyrektor generalny firmy, Ruth Richardson. – Wiemy, że wielu naszych pacjentów nie miałoby dokąd się zwrócić, gdyby wszystkie ośrodki zdrowia Planned Parenthood zniknęły z ich stanu – dodała. Innymi słowy, wiele kobiet miałoby trudności z zabijaniem swoich nienarodzonych dzieci.
Oprócz dokonywania aborcji, Planned Parenthood jest głównym dostawcą blokerów hormonalnych dla dzieci w celu ich „transowania”, a także stoi za obscenicznymi akcjami związanymi z tzw. „edukacją seksualną” oraz antykoncepcją wczesnoporonną.
Jak wynika z raportu Guttmacher Institute, w zeszłym roku w stanie Iowa wprowadzono nowe prawo dotyczące monitorowania bicia serca, co przyczyniło się do spadku liczby aborcji o blisko 40 procent.
W marcu br. upadł projekt ustawy złożony w Izbie Reprezentantów Minnesoty. Miał on na celu ochronę życia dzieci, które przeżyły nieudaną aborcję. Nie został przyjęty, gdyż wszyscy Demokraci głosowali przeciwko temu rozwiązaniu. Dokument znany jako „Born Alive Rollback” wzywał do tego, aby żywe niemowlęta były „w pełni uznawane za osoby ludzkie” i miał na celu nakazanie personelowi medycznemu zapewnienia natychmiastowej opieki w celu zachowania życia i zdrowia tych niemowląt, leczenie ich jak każdego innego noworodka.
Drugi projekt ustawy, znany jako „Ustawa o wsparciu kobiet”, który miał przeznaczać pieniądze podatników na ośrodki kryzysowe dla kobiet w ciąży, również został odrzucony, przy czym wszyscy Demokraci głosowali przeciwko niemu. W taki sposób lewica dba o kobiety.
– Zamiast wybrać afirmację życia i dać wsparcie przyszłym matkom, Demokraci z Izby Reprezentantów wybrali walkę polityczną i zagłosowali przeciwko tym ustawom – powiedziała republikanka Patricia Miller.
Polecamy również: Rodzice zbuntowali się po tym, jak do zawodów sportowych dziewcząt dopuszczono dewianta
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
