Gigantyczne dotacje dla Ukraińców zakładających firmy w Polsce. Od 2022 roku założono u nas 77,7 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. Co więcej, tylko w 2024 roku, na polskim rynku zarejestrowano  3279 nowych spółek z kapitałem ukraińskim. Dane te potwierdzają systematyczny wzrost aktywności przedsiębiorczej wśród ukraińskich „uchodźców wojennych” po wybuchu wojny.

Znaczącą rolę w rozwoju ukraińskich firm w Polsce odgrywa wsparcie z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). EBOR to międzynarodowa instytucja finansowa z siedzibą w Londynie, powstała w 1991 r., której zadaniem jest finansowanie rozwoju podmiotów z Europy Środkowo-Wschodniej i innych regionów przechodzących z gospodarki centralnie planowanej do rynkowej.

Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, instytucja ta przeznaczył 2 mln euro na wsparcie ukraińskich przesiedleńców dotkniętych wojną. Pomoc ta polegała na umożliwieniu im podjęcia pracy oraz podnoszenia kwalifikacji. Obecnie EBOR idzie o krok dalej, oferując wsparcie dla osób zakładających firmy w Polsce. – W Polsce wspieramy już 20 ukraińskich projektów, głównie z sektora usług – powiedziała Ludovica Efrati, dyrektorka w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

Wsparcie finansowe ma formę dotacji na usługi doradcze, które mogą pokryć nawet ich 100%, do kwoty 30 tys. euro. Z dotacji mogą skorzystać firmy, w których większość udziałów mają „uchodźcy”, a działalność została założona poza Ukrainą po lutym 2022 roku. Obejmuje to zarówno małe, jak i średnie przedsiębiorstwa niezależnie od branży, z wyłączeniem sektorów zabronionych, takich jak alkoholowy, tytoniowy i produkcja broni palnej.

Środki mogą być przeznaczone na szeroki zakres usług doradczych, w tym tworzenie brandingu, strategie marketingowe, digitalizację, wdrażanie rozwiązań AI, audyty, księgowość, zarządzanie finansami czy łańcuchem dostaw. Dodatkowo przewidziane jest wsparcie dla firm, które zatrudniają lub planują zatrudnić obywateli Ukrainy. Opcja pomocy obejmuje także organizacje i instytucje realizujące szkolenia dla przedsiębiorczych Ukraińców.

Jak widzimy, nie mamy do czynienia z żadnym spontanicznym wybuchem ukraińskiej przedsiębiorczości w Polsce. Proces jest masowo wspierany przez kapitał zagraniczny, obliczony na budowanie u nas multi-kulti oraz lokalne, polskojęzyczne i ojkofobiczne elity, które Polaków utopiłyby w łyżce wody, byleby tylko zadowolić obcokrajowców.

Polecamy również: Tajne nabory w Ministerstwie Rozwoju