Holenderska organizacja „Kobiety na falach” („Women on waves”) słynie z tego, że przypływa statkiem do krajów, w których zakazana jest aborcja i przyjmuje na pokład kobiety, które chcą jej dokonać. Następnie statek wypływa na tereny morskie, gdzie nie obowiązuje prawo danego państwa i tam kobiety otrzymują tabletki wczesnoporonne.
Statek „Kobiet na falach” przybył do portu w Gwatemali, gdzie obowiązuje całkowity zakaz aborcji i stamtąd chciano przyjąć na pokład zainteresowane kobiety. Republika Gwatemali zakaz mordowania nienarodzonych dzieci ma wpisany do konstytucji, a przestępstwo aborcji jest karane.
Właśnie w obronie prawa zapisanego w konstytucji wystąpiła armia Gwatemali, która zatrzymała statek. „Kobiety na falach” przypłynęły w czwartek z zapasem pigułek wczesnoporonnych. Statek przybył do prywatnego portu, 120 kilometrów od stolicy kraju. Na miejscu zjawiło się wojsko i zatrzymało statek z siedmioma osobami na pokładzie.
Wojsko wydało oświadczenie, w którym zaznaczyło, że nie pozwoli żadnej organizacji non-profit na to, aby łamała konstytucję, która chroni życie ludzkie. Armia potępiła także każdą próbę wystąpienia przeciwko prawu Gwatemali.
Wspieraj Fundację Magna Polonia! 
Organizacja zapowiadała zaledwie tydzień temu, że najprawdopodobniej przypłynie do Polski w przeciągu następnych dwóch lat. Ostatnio w Polsce „Kobiety na falach” były w 2003 roku i nie zostały wtedy zbyt miło przyjęte. Ich przybycie oprotestowały środowiska pro-life, Młodzież Wszechpolska oraz Liga Polskich Rodzin.
/dzienniknarodowy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!